EFM SHOW 2: Artur Sowiński został mistrzem mimo kłopotów w końcówce
Artur Sowiński (22-13, 2 N/C) pokonał Antona Kuivanena (26-12) w co-main evencie gali EFM SHOW 2 większościową decyzją sędziowską. Stawką pojedynku był pas kategorii lekkiej.
Sowiński rozpoczął pojedynek od dobrych niskich kopnięć. Polak kontrolował przestrzeń w klatce. Kuivanen był jednak groźny i był w stanie dobrze trafić w kombinacji. „Kornik” kilkukrotnie próbował też high kicków. Dobrze przymierzył też podbródkowym, który rywal z pewnością odczuł. Były mistrz KSW konsekwentnie realizował swój plan.
Drugą rundę „Kornik” zaczął od przechwycenia nogi przeciwnika i przewrócenia go. Sowiński trafiał ciosami i kopnięciami. To spowodowało, że Fin na moment stracił nawet równowagę. W końcu Polak dał się jednak zaskoczyć. Kuvianen zaliczył bowiem skuteczne obalenie. Sowiński zdołał jednak wstać. Fin odwołał się do zapasów i trzymał Polaka pod siatką. Były zawodnik UFC starał się przenieść walkę do parteru. „Kornik” dobrze się bronił, ale wciąż był wciskany w siatkę. Uwolnił się dopiero w ostatnich sekundach rundy.
Trzecia runda zaczęła się nieco spokojniej. Sowiński dobrze trafił kopnięciem w okolice żeber oponenta. Kuvianen na dwie minuty przed końcem rundy znowu ruszył po nogę. Zawodnik Silesian Cage Club dobrze się jednak wybronił. W końcówce rundy próbował też prowokować przeciwnika trzymając nisko ręce.
Na początku czwartej rundy oglądaliśmy nieudaną próbę obalenia ze strony Kuivanena. Później jednak Finowi udało się przewrócić byłego mistrza KSW. Sowiński z pleców radził sobie całkiem dobrze. Mimo wszystko Kuvianen zdołał na moment zająć pozycję boczną. Fin spuścił też kilka mocnych łokci na głowę. „Kornik” bronił się w gardzie, ale i tak przyjął jeszcze kilka ciosów.
Walka doszła do ostatniej, piątej rundy. Sowiński trafił kilkoma ciosami, ale niestety przy okazji dał się też obalić rywalowi. Fin zaczął ground£. Obijał przeciwnika ciosami z góry. Dominująca końcówka w wykonaniu Kuivanena. Były jeszcze łokcie i mocniejsze tempo, ale walka nie skończyła się przed czasem.
Ostatecznie sędziowie większościową decyzją przyznali zwycięstwo Arturowi Sowińskiemu.
Zobacz także:
Kolejna gala EFM SHOW tym razem za granicą, konkretnie w Bułgarii. W walce wieczoru wystąpi Michał Materla. Ponadto o pas zawalczy Artur Sowiński a w boksie zmierzą się Norman Parke i Maciej Jewtuszko.
Aigun Akhmedov (22-2, 6 KO, 7 SUB) będzie rywalem Mateusza Rębeckiego (12-1, 7 KO, 4 SUB) podczas gali FEN 36 w Szczecinie, która odbędzie się 16 października w Netto Arenie. Będzie to szósta obrona tytułu mistrzowskiego, w którego posiadaniu jest “Chińczyk”.
Arkadiusz Wrzosek nie zamierza się zatrzymywać, a przyśpieszyć! Nasz utalentowany kick-boxer nie wyklucza starcia w mieszanych sztukach walki. Wrzosek wskazał nawet potencjalnego przeciwnika, z którym zagwarantuje prawdziwą stójkową wojnę. Nie udało się doprowadzić do tego starcia w K-1, a może uda się w MMA?