Nikt nie chce z nią walczyć! Polka szuka przeciwniczki, wystosowała dramatyczny apel!
Nikt nie chce z nią walczyć! Zawodniczka Berserkers Team Bielsko-Biała Marta Waliczek (4-2) poszukuje kolejnej rywalki. 32-latka jednak ciągle odbija się od ściany. Wystosowała nawet dramatyczny apel do branży mieszanych sztuk walki.
Waliczek pozostaje nieaktywna od czerwca zeszłego roku. Wówczas na gali Celtic Gladiator 24 przegrała przez szybkie poddanie z Julią Stoliarenko. Teraz pali się do kolejnej rywalizacji, ale potencjalne przeciwniczki odrzucają walkę z nią.
Nikt nie chce z nią walczyć!
Marta Waliczek to zawodniczka mieszanych sztuk walki z rekordem czterech zwycięstw i dwóch porażek. W przeszłości walczyła w kickboxingu.
Polka miała wystąpić w najbliższym czasie na gali w Szwajcarii, ale i te plany jej się rozsypały. Wszystko z powodu pandemii koronawirusa. Teraz wystosowała dramatyczny apel, który opublikował portal Onet.pl:
„Na początku chciałabym przeprosić za nikłą aktywność w portalach społecznościowych. Zamiast śledzić sytuację związaną z koronawirusem oraz inne problemy, postanowiłam skupić się na rozwoju i swojej dalszej karierze. Mam gorącą prośbę do zawodniczek i promotorów z Polski. Nie mamy na razie możliwości, aby wyjeżdżać za granicę.
Dziewczyny, wszystkie pokazujecie w social mediach, w jakiej to nie jesteście kondycji i jakimi jesteście wojowniczkami. Jak to jest, że ja jedyna tutaj w Bielsko-Białej mogę normalnie się przygotować, a nie ma chętnej dziewczyny, która mogłaby się ze mną zmierzyć na różnych galach. Nagle zmieniane są kategorie wagowe. Organizatorzy nie mogą znaleźć chętnej zawodniczki, która stanęłaby naprzeciw mnie. Jestem tu, czekam na propozycje. Zawalczmy i pokażmy serce oraz duszę wojowniczki.”
Do sytuacji zawodniczki odniósł się także jej menadżer Przemysław Kosiński. Oto jak tłumaczy aktualną sytuację sportową 32-latki:
„Sytuacja nie jest kolorowa. Mieliśmy walczyć w Szwajcarii w marcu ze Stephanie Egger, jednak sytuacja z wirusem pokrzyżowała nam kompletnie plany. Była opcja walki na gołe pięści, niestety nie znalazła się żadna chętna. Trwają rozmowy z kilkoma polskimi organizacjami, zobaczymy. Być może Marta wróci na jakiś pojedynek w K1. Szkoda, żeby taka zawodniczka nie walczyła. Działamy, pracujemy z trenerem Damianem Herczykiem, aby fani po raz kolejny mogli zobaczyć Martę w akcji.”
Zobacz także:
Kolejny znany dziennikarz odszedł z radiowej Trójki. Pracował tam 35 lat!
Pojawiły się oficjalne zarobki po sobotniej gali UFC. Krzysztof Jotko jest w czołówce listy płac!
Gwiazdor KSW zamieścił w mediach społecznościowych instrukcję pokonania koronawirusa. Jak zwykle rozbawił tym fanów.