Znany wrestler i zawodnik MMA zgwałcił i pobił kobietę?

W spore problemy z prawem wpadł zawodnik MMA i wrestler znany jako Alberto del Rio. Partnerka Meksykanina zawiadomiła bowiem policję, iż sportowiec miał ją bić, a także dopuścił się zgwałcenia.

Alberto Del Rio kojarzony jest głównie z występów w największej federacji wrestlingu na świecie – WWE. Niespełna 43-letni zawodnik występował w amerykańskim potentacie w latach 2010-2014 oraz 2015-2016. Szczególnie przy pierwszej przygodzie z WWE Meksykanin otrzymał sporo szans od organizacji, zdobywając ówczesne najważniejsze tytuły – WWE Champion, oraz World Heavyweight Champion oraz wygrywając Royal Rumble Match, czy też walizkę Money in the Bank.

Niewiele osób jednak wie, że del Rio ma za sobą również dość pokaźną przeszłość w MMA. Zanim zawodnik trafił do WWE, stoczył on 14 pojedynków w mieszanych sztukach walki. Po wielu latach przerwy, w 2019 roku zawodnik wagi ciężkiej wyzwał na pojedynek legendarnego Tito Ortiza (21-12-1). Do walki doszło ostatecznie w grudniu na Combate Americas. Starcie wygrał Amerykanin, dlatego na dziś bilans Meksykanina w zawodowym sporcie wynosi 9-6.

Sportowiec stoi teraz przed poważnymi kłopotami w życiu prywatnym. Mianowicie partnerka zawodnika zgłosiła na policję, iż del Rio miał dopuszczać się przemocy domowej. Głównie chodzi o kilkukrotne pobicia. Najwięcej złego, według zgłaszającej zawiadomienie, wydarzyło się jednak 3 maja.

Według nieoficjalnych źródeł tego dnia zawodnik dowiedział się, że jest zdradzany. Z tego powodu Meksykanin ponownie miał dopuścić się pobicia, by następnie przenieść swą partnerkę do sypialni. Tam z kolei oskarżony żądał od kobiety różnych rzeczy, grożąc wywiezieniem syna w odległe miejsce. Na koniec niespełna 43-latek rzekomo dopuścił się brutalnego zgwałcenia.

Na razie sprawa będzie badana przez policję. Oskarżenia co do wrestlera są jednak duże, więc potencjalnie grozi mu wysoka kara pozbawienia wolności.