Załęcki zapewnia: Kończymy internetowe przepychanki! Nigdy nie byłem za tym i nadal to podtrzymuje!
Denis Załęcki na insta stories ponownie zabrał głos w ostatnio gorącej sprawie. Mowa o mocnym spięciu z freak fighterem Piotrem Szeligą. ”Bad Boy” zapewnia, że wraz z Patrykiem ”Glebą” Tołkaczewskim kończą internetowe przepychanki!
”Bad Boy” na kanale FanSportu.pl postanowił obszernie skomentować całą sytuację z Piotrem Szeligą. Denis zapewnia, że ”Szeli” chciał iść na obdukcję i zeznawać.
Wiem co chciał zrobić! Wiem kto go namawiał. Chciał k***a iść na obdukcję, chciał k***a iść zeznawać. Po prostu ku***sko chciał zeznawać, doj***ć oliwy do ognia. Chciał, żeby za to byłby wyrok i tak dalej. Jest to zwykła parówa dla mnie. A wiecie, dlaczego nie poszedł? Bo ja od rana do wieczora trąbiłem, wydzwaniałem po całej Polsce, po wszystkich k***a ogarniętych osobach z jego miasta, żeby go za ucho wzięły i wytargały.
Załęcki ma za sobą trzy pojedynki w organizacji High League. ”Bad Boy” ostatni odnotował na 4 edycji w Gliwicach, gdzie w co-main evencie zmierzył się z Arturem Szpilką. Podopieczny Mirosława Oknińskiego do pojedynku wyszedł z poważną kontuzją. Załęcki od samego początku mocno ruszył i mocno wstrząsnął rywalem. Chwilę później po wyprowadzonej akcji dała o sobie znać kontuzja i było już po wszystkim.
Załęcki ponownie zabiera głos!
To koniec wymiany zdań w mediach społecznościowych? Denis Załęcki zabrał głos na insta stories.
Siema wszystkim. Słuchajcie… my w tym momencie kończymy internetowe przepychanki… nigdy nie byłem za tym i nadal to podtrzymuje, ale z szacunku do was nagrałem tamten materiał byście wiedzieli o co konkretnie chodzi i poznali bardziej tego gościa kim on tak naprawdę jest. Nie będziemy już odpowiadać na jego śmieszne filmiki, które nie mają wgl pokrycia z tym co dzieje się naprawdę. Mężczyźni inaczej załatwiają sprawy, dlatego kończymy ten cyrk… kto ma łeb na karku to sobie sam rozkmini kto tu jest ”aktorem” w tym wszystkim, a kto jest prawdziwy. Zamiast prężyć się w internecie jak tamten kolega… my wolimy załatwiać sprawy twarzą w twarz. Pozdro dla normalnych
Zobacz także:
Marcel Materla zbiera jakże ważne doświadczenie. Mimo tak młodego wieku reprezentant BKS Skorpion Szczecin ma już za sobą sporo walk. Syn Michała Materli ostatnio powalczył o złoto na Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w boksie!
Jak widać, to nie koniec! Patryk Masiak na insta stories zamieścił nagranie, gdzie przyczepia naklejkę na drzwi klubu CrossCore. Warto zaznaczyć, że naklejka pojawiła się również w szatni. ”Wielki Bu” tym samym mocno uderzył w Jacka Murańskiego, który jeszcze nie tak dawno wraz z synem trenował w wspomnianym klubie.