Weteran boksu chce starcia z Putinem! Nie chodzi o walkę w boksie: Kocham Rosję i Rosjanki!

Kevin Johnson (35-21-2, 19 KO) swoje najlepsze lata ma za sobą – choć czasami potrafi jeszcze zaskoczyć nie tylko w walce. Teraz chodzi o jego ostatnią wypowiedź. Amerykanin wyjawił, że chciałby zmierzyć się z Prezydentem Rosji – Władimirem Putinem i nie chodzi tutaj o walkę w boksie.

43-latek w ostatnich dziesięciu walka wygrał zaledwie tylko raz oraz jeden pojedynek zakończył się remisem z pięściarzem o ujemnym rekordzie. Warto zaznaczyć, że Amerykanin przegrywa z naprawdę uznanymi nazwiskami i nie są to szybkie przegrane przed czasem, a całe dystanse. Tak było w przypadku prawie wszystkich wspomnianych 10 ostatnich pojedynkach. W 2020 roku próbował też zaskoczyć, gdy przed czasem odprawił powracającego Yoana Pablo Hernandeza.

Przypomnijmy, że Kevin w czerwcu 2020 roku stoczył walkę w Polsce. Była to przegrana na punkty po 10-rundach z Mariuszem ”Wikingiem” Wachem.

Johnson: Moim największym marzeniem jest…

Kevin Johnson (35-21-2, 19 KO) już trzydziestego pierwszego marca stoczy swoją kolejną walkę w Rosji. Przeciwnikiem Amerykanina będzie Wiaczesław Dacyk.

Doświadczony pięściarz spacerował po ulicach Moskwy z Aleksandrem Powietkinem, gdzie stwierdził.

Kocham Rosję i Rosjanki

Johnson wyjawił, że jego największym marzeniem jest starcie z Władimirem Putinem w… szachy!

Gram w szachy, lubię je. Moim największym marzeniem jest zagrać z Władimirem Putinem. Nie jestem jeszcze tak dobry, muszę doskonalić swoje umiejętności. On jest najbardziej szanowaną i godną podziwu osobą, jaką znam. Moim marzeniem jest usiąść naprzeciwko niego i zagrać w szachy.