Vitor Belfort o walce z Ronaldo Souzą: Porzuciłem swoją najlepszą broń
Legendarny zawodnik mieszanych sztuk walki, Vitor Belfort (25-12) przegrał przez brutalny nokaut z Ronaldo „Jacare” Souzą (23-4-1) na minionej gali UFC 198: Werdum vs. Miocic, która odbyła się w Kurytybie. „The Phenom” po przegranej batalii ze swoim rodakiem wydał oświadczenie, w którym komentuje swoją postawę we wspomnianym starciu dwóch czołowych zawodników kategorii średniej.
Brazylijczyk nie ukrywa, że przyjął złą taktykę na walkę z „Aligatorem”:
„W sobotę poszedłem do pracy, ale nie pracowałem. Czy kiedykolwiek mieliście takie uczucie? Nauczyłem się, że w życiu nie można przestać się uczyć i lekcja, którą odebrałem w sobotnią noc brzmi: nie oczekuj zbyt wielu okazji, bo jeśli on ci ich nie da, to ty ich nie dostaniesz i nic się nie wydarzy.
W mojej walce nie atakowałem. Skupiłem się na obronie i porzuciłem swoją największą broń: atak. Jeśli miałbym wyciągnąć lekcję z tego pojedynku, która kosztowała mnie gorzką porażkę, to nie czekałbym na odpowiedni moment i poszedłbym atakiem wprost na Jacare. Jestem pełen uznania dla mojego rywala.”
Czy Waszym zdaniem Vitor Belfort będzie jeszcze w stanie walczyć o najwyższe laury w UFC?