MMA PLNajnowszeUFCUFC St. Petersburg: Krzysztof Jotko zdominował rywala i pewnie wygrał na punkty [WIDEO]

UFC St. Petersburg: Krzysztof Jotko zdominował rywala i pewnie wygrał na punkty [WIDEO]

Krzysztof Jotko (20-4) udanie wrócił po rocznej przerwie i pewnie pokonał decyzją sędziowską Alena Amedovskiego (8-1) na UFC on ESPN+ 7 w St. Petersburgu.

UFC St. Petersburg Jotko
Foto: MMA Mania

Po kilkudziesięciu sekundach szachowania walka trafiła do klinczu. Krzysztof Jotko przez chwilę był na dole, ale przetoczył rywala, a później znalazł się za jego plecami. Amedovski zdołał jednak zrzucić Polaka i po chwili walka wróciła do stójki. Tam Jotko trafił efektownym obrotowym łokciem. Polski zawodnik ruszył po nogę rywala i po raz kolejny sprowadził walkę do parteru. Z pozycji bocznej uzyskał na moment dosiad, a później z półgardy rozbijał rywala. Na dodatek Jotko zakrywał rywalowi usta zabierając mu tlen. Pod koniec rundy Macedończyk przyjął jeszcze kilka mocnych ciosów.

W kolejnej rundzie Jotko zaczął od zajęcia środka oktagonu. Amedovski trafił dwoma długimi prostymi. Polak momentalnie postanowił przenieść walkę do parteru. Z pozycji bocznej próbował wykluczyć rękę rywala. Trafiał go też krótkimi łokciami. Jotko po bardzo długim okresie kontroli wykluczył rękę rywala i zaczął zasypywać przeciwnika gradem ciosów. Runda całkowitej dominacji polskiego zawodnika.

W trzeciej rundzie przegrywający na punkty Amedovski zajął środek klatki. Nieco ponad minutę zajęło Jotce, aby przenieść walkę do parteru. Polak znalazł się w gardzie rywala, skąd ciągle był aktywny. Jotko zajął pozycję boczną i nadal kontrolował Amedovskiego. Polski zawodnik wciąż zadawał kolejne ciosy. Macedończyk wstał dopiero w ostatnich sekundach, jednak nie zdołał już zadać żadnego ciosu.

30-25, 30-26, 30-26 – sędziowie nie miel wątpliwości. Pewna wygrana Polaka. Tym samym Krzysztof Jotko wrócił na zwycięską ścieżkę po trzech kolejnych porażkach.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis