UFC Londyn: reprezentujący Jamajkę Peter Sobotta znokautowany przez Leona Edwardsa
W pierwszej walce karty głównej gali UFC Fight Night w Londynie, pochodzący z Polski, a reprezentujący Jamajkę Peter Sobotta (17-6-1) przegrał przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie z Leonem Edwardsem (15-3). Pojedynek został przerwany na sekundę przed jego końcem.
Pojedynek rozpoczął się od mocnego sierpa Edwardsa, którym posłał on Sobottę na deski i tam wszedł w gardę, próbując walczyć z góry. Jednakże to będący na plecach Sobotta był aktywniejszy i nawet w pewnym momencie próbował złapać kimurę, ale Brytyjczyk dobrze się przed tym atakiem obronił i zaprosił rywala do stójki, nie chcąc już kontynuować walki w parterze. Tam Edwards był zdecydowanie groźniejszy. Wydawało się, że jego ciosy ważą mocniej i mimo tego, że Sobotta dobrze był przygotowany na tę płaszczyznę, to rywal był aktywniejszy.
Zobacz również
Druga odsłona to początkowo wymiana kickbokserska, którą Sobotta okupił otrzymaniem ciosu w krocze. Po dojściu do siebie oglądaliśmy sprowadzenie ze strony Edwardsa. Brytyjczyk znowu znalazł się na górze, mając kontrolę nad będącym na plechach Sobottą. Obaj zawodnicy przez spory czas siłowali się w parterze, by na kilkadzieisąt sekund przed końcem rundy, sędzia pojedynku przeniósł go z powrotem do stójki. Tam niewiele więcej się już wydarzyło.
Trzecia runda zaczęła się od mocnego ataku Edwardsa i próby obalenia ze strony Sobotty. Pochodzący z Zabrza zawodnik udanie obalił przeciwka przy drugiej próbie obalenia w trzeciej rundzie. Tam próbował zajść za plecy rywala, ale silny Edwards mu na to nie pozwolił. Brytyjczyk wyczuł moment i po próbie ofensywnej to on znowu znalazł się na górze w parterze. Po kilkudziesięciu sekundach Brytyjczyk zaszedł za plecy Sobocie i tam mocno obijał go ciosami w głowę. Sobotta nie znalazł sposoby, by wyjść z opresji i sędzia został zmuszony do przerwania tego starcia na sekundę przed końcem.
