UFC Filadelfia: Karolina Kowalkiewicz wypunktowana przez Michelle Waterson [WIDEO]
Karolina Kowalkiewicz (12-4) nie sprostała Michelle Waterson (17-6) na gali UFC on ESPN 2 i przegrała z Amerykanką na punkty.
Zawodniczki zaczęły walkę od wymiany kopnięć. Waterson pokazywała swoją szybkość i trafiała w kombinacjach. Amerykanka nie dawała się zamykać na siatce. Kowalkiewicz starała się skracać dystans i w końcu na 50 sekund przed końcem rundy przycisnęła rywalkę do siatki. “Karate Hottie” dość łatwo uciekła z tej pozycji. Później Polka jeszcze raz złapała klincz i zaatakowała kilkoma kolanami.
W drugiej rundzie Kowalkiewicz zaczęła od nacierania na rywalkę. Kopnięcia ze strony Amerykanki stopowały jej akcje. Kowalkiewicz przechwyciła nogę rywalki, jednak to Amerykanka ładnym rzutem przez biodro sprowadziła walkę do parteru. Tam Waterson uzyskała pozycję boczną i próbowała wyciągać rękę do techniki kończącej. Przy okazji na twarz Polki od czasu do czasu spadły łokcie. Pod koniec rundy Amerykanka zaatakowała balachą. Na szczęście Kowalkiewicz zdołała to przetrwać.
Ve la oportunidad y @karatehottiemma lleva la pelea al piso usando su judo #UFCPhiladelphia pic.twitter.com/N2vsjfGg9q
— UFC Español (@UFCEspanol) March 31, 2019
Parecía que se terminaba en el 2o!!! #UFCPhiladelphia pic.twitter.com/pVcLcDqXao
— UFC Español (@UFCEspanol) March 31, 2019
W trzeciej rundzie Kowalkiewicz próbowała gonić za rywalką i szukać dla siebie okazji. Waterson zdawała sobie jednak sprawę z tego, że prowadzi w walce na punkty. Polka zdołała docisnąć rywalkę, jednak w klinczu skuteczniejsza była jej rywalka. Później “Karate Hottie” zapunktowała jeszcze obaleniem i kontrolą walki z góry. Pojedynek wrócił ponownie do stójki. Waterson trafiała łokciami w klinczu, w pełnym dystansie była zaś nieuchwytna dla Polki.
Rápida y precisa Waterson con su patada a la cara de Karolina #UFCPhiladelphia pic.twitter.com/Lq06m4haPr
— UFC Español (@UFCEspanol) March 31, 2019
Wszyscy sędziowie puntkowali tę walkę identycznie – 30-27 dla Waterson. Dla Karoliny Kowalkiewicz to już druga z rzędu porażka w oktagonie UFC.