UFC 280: Mateusz Gamrot przegrał z Beneilem Dariushem. Rywal okazał się za mocny

Mateusz Gamrot (21-2, 1 N/C) przegrał z Beneilem Dariushem (22-4-1) jednogłośną decyzją na gali UFC 280 w Abu Dhabi.

Gamrot już na samym początku trafił rywala prawą ręką. Później Dariush trafił kolanem, gdy Polak obniżył pozycje. Zawodnicy znaleźli się w parterze, gdzie oglądaliśmy niezły zapaśniczy kocioł. Gamrot dobrze poruszał się. Przechwycił też kopnięcie rywala zaliczając skuteczne obalenie. Dariush złapał jednak jego stopę zagrażając mu niebezpieczną techniką. “Gamer” uciekł jednak i w klinczu pod siatką zaszedł za plecy rywala. Po krótkiej stójce zawodnicy ponownie znaleźli się w parterze. Dariush groził kimurą, ale polski zawodnik spokojnie się obronił..

W drugiej rundzie Gamrot starał się unikać kopnięć przeciwnika. Dariush zajmował środek oktagonu. Amerykanin irańskiego pochodzenia zadawał ciosy, ale otrzymywał też kontry od Polaka. “Gamer” próbował też nurkować po obalenia, ale bez powodzenia. Dariush za to trafił kilkoma mocnymi ciosami. Gamrot starał się zaś wyprowadzać ciosy jednocześnie strasząc zejściem do parteru. Zawodnik Czerwonego Smoka i American Top Team miał pewne problemy w stójce. Dariush więcej kopał a jego ciosy były mocniejsze. W końcówce rundy “Gamer” zaatakował jeszcze kolanem i zaliczył obalenie.

Na początku trzeciej rundy Gamrot spróbował skrętówki. Dariush wyprowadził kilka niskich kopnięć. Polak wywierał presję i spychał rywala. Były podwójny mistrz KSW złapał oponenta pod siatką, ale nie utrzymał go tam długo. Dariush niestety trafił bardzo mocno polskiego zawodnika i po tym ciosie Polak na moment zapoznał się z deskami. “Gamer” szybko wrócił do walki, ale znowu dostał mocne uderzenie. Polak zdołał jednak obalić swojego przeciwnika.

O wyniku pojedynku musieli decydować sędziowie. 30-27, 30-27, 29-28 – sędziowie jednogłośnie uznali, że lepszy był Beneil Dariush.