Typowanie redakcyjne #78: UFC Gdańsk z udziałem siedmiu Polaków!

Zapraszamy na siedemdziesiątą ósmą edycję naszego typowania redakcyjnego. W tej odsłonie przeanalizowaliśmy walki z karty głównej gali UFC w Gdańsku oraz walki Polaków! Walką wieczoru będzie starcie na szczycie wagi półśredniej Donald Cerrone vs. Darren Till!

Donald Cerrone vs. Darren Till

Szymon Frankowicz: To już druga gala UFC w naszym kraju! Kolejny raz w Main Evencie przyjdzie nam zobaczyć w akcji legendę MMA, a będzie nią tym razem Donald Cerrone. Popularny “Cowboy” zawalczy z niepokonanym Darrenem Tillem i uważany jest za zdecydowanego faworyta. Czy słusznie? Nie do końca. Donald przegrał swoje dwie ostatnie walki z Masvidalem i Lawlerem, więc ma wiele więcej do stracenia niż do zyskania. Co innego może powiedzieć jego rywal, który po 4 zwycięstwach w UFC dostaje weterana tej organizacji. Wydaje się, że Cerrone posiada wszelkie atrybuty do pokonania Anglika, ale Darren nie jest łatwym rywalem. Till posiada bardzo niebezpieczną i nieprzewidywaną stójkę, a na dodatek świetnie broni obaleń. Donald jest absolutnie wszechstronnym zawodnikiem z mocną stójką i świetnym BJJ, ale często daje się trafiać, co daje spore szansę jego rywalowi. Mam spore obawy o “Cowboya”, ponieważ w stójce może sporo obrywać, a każda jego próba obalenia może zakończyć się niepowodzeniem. Jestem przekonany, że walka zakończy się przed czasem, ale daję równe szansę obu fighterom. Obawiam się, że Anglik może skończyć Amerykanina, ale moja ogromna sympatia do “Cowboya” wzięła górę i to na niego postawię. Mam nadzieję, że 21 października na żywo zobaczymy firmowe kopnięcie na głowę w wykonaniu Donalda, które wprowadzi publiczność w euforię i w najlepszy możliwy sposób zamknie drugą polską galę UFC. TYP: Donald Cerrone przez KO w 2 rundzie.

Donald Cerrone: Michał C, Szymon, Bartosz C, Bartosz Z, Mateusz S, Mateusz J, Jakub, Mateusz P, Daniel, Krystian
Darren Till:

Karolina Kowalkiewicz vs. Jodie Esquibel

Bartosz Cieśla: Ta walka to niewątpliwie szansa na odbudowanie się dla Kowalkiewicz. Jodie Esquibel to weteranka organizacji Invicta FC, co-main event gdańskiej gali będzie dla niej jednak debiutem w UFC. O tym jak może przebiegać ten pojedynek można wnioskować choćby w oparciu o walkę Esquibel z młodą meksykańską zawodniczką Alexą Grasso. Amerykanka próbowała dociskać młodszą rywalkę do siatki, jednak stosunkowo często dawała się obracać i sama wtedy lądowała z plecami wciśniętymi do siatki. O tym jak złym pomysłem jest walka w klinczu z Kowalkiewicz przekonała się choćby aktualna pretendentka do pasa mistrzowskiego Rose Namajunas, która wielokrotnie w zwarciu obrywała kolanami od Polki. Ponadto twarz Esquibel po walce z Grasso była strasznie pokiereszowana, pomimo tego, że Meksykanka nie dysponuje zbyt silnym ciosem. Wydaje mi się, że Kowalkiewicz również będzie w stanie niemiłosiernie punktować swoją rywalkę , trafiając ją raz po raz precyzyjnymi ciosami. Być może pod koniec walki uda się sprowadzić podmęczona rywalkę do parteru i tam zakończyć walkę, jednak raczej Esquibel jest na tyle twarda (a i Karolina nie kończy zbyt wielu walk przed czasem), że powinno się to zakończyć dość pewnym zwycięstwem Karoliny na punkty. TYP: Karolina Kowalkiewicz przez decyzję.

Karolina Kowalkiewicz: Michał C, Szymon, Bartosz C, Bartosz Z, Mateusz S, Mateusz J, Jakub, Mateusz P, Daniel, Krystian
Jodie Esquibel:

Jan Błachowicz vs. Devin Clark

Michał Cichy: Po raz kolejny Janek dostaje jako przeciwnika specjalistę od zapasów. Poprzednie walki dobitnie pokazały, że tacy przeciwnicy Polakowi nie leżą. Janek do tej walki był trenowany przez Roberta Jocza. Miejmy nadzieję, że trener z WCA potrafił lepiej przygotować kondycyjnie Polaka, który w ostatnich walkach miał paliwo na jedynie pierwszą rundę. Myślę, że dużo dały Jankowi regularne treningi z Damianem Janikowskim i jego obrona zapaśnicza będzie stała na wyższym poziomie. Poza tym Devin Clark to nie jest tak wybitny zapaśnik jak poprzedni przeciwnicy Błachowicza. Janek świetnie porusza się na nogach, stójka to jego najsilniejsza strona (w tej płaszczyźnie nie radził sobie z nim nawet Gustafsson). Jeśli będzie dobrze kontrolował dystans to powinien szybko ukrócić zapędy Clarka do klinczu i obaleń. Myślę, że Błachowicz byłby w stanie nawet skończyć Amerykanina przed czasem. TYP: Jan Błachowicz przez decyzję.

Jan Błachowicz: Michał C, Bartosz Z, Mateusz S, Mateusz J, Jakub, Mateusz P, Krystian
Devin Clark: Szymon, Bartosz C, Daniel

Oskar Piechota vs. Jonathan Wilson

Mateusz Jawor: Podczas drugiej gali UFC w Polsce fani będą mieli okazję zobaczyć najdłużej i najbardziej wyczekiwany debiut Polskiego zawodnika Oskara Piechoty. Bardzo utytułowany w sportach chwytanych reprezentant Piranha Gdynia ma na swoim koncie 9 zwycięstw bez porażki oraz jeden remis z Rafałem Haratykiem. Mocno promowany przez środowisko Imadło mimo, iż wywodzi się ze sportów chwytanych przyzwyczaił fanów w ostatnim czasie do swojej niezwykle niebezpiecznej stójki, a szybkie nokauty na bardziej doświadczonych Souzie czy Radcliffie upewniły absolutnie wszystkich w przekonaniu, że miejsce Piechoty jest w UFC. Rywalem Polaka będzie Amerykanin Jonathan Wilson, który w UFC walczy od 2015 i może pochwalić się zawodowym rekordem 7-2, jednak w UFC wygląda to nieco gorzej. W debiucie szybko odprawił ciosami Chrisa Dempseya, jednak następnie uległ Lusiowi Henrique da Silvie oraz Ionowi Cutelabie. Amerykanin lubi toczyć boje w stójce i lubi nokautować swoich rywali, jeśli więc Oskar zamierza wygrać ten pojedynek to powinien uważać szczególnie w początkowych minutach na pięści rywala. Osobiście jestem wielkim fanem talentu i osobowości Oskara oraz tego, co prezentuje w kolejnych startach w MMA i od bardzo dawna czekam na jego debiut w UFC. TYP: Oskar Piechota przez poddanie w 2 rundzie.

Oskar Piechota: Michał C, Szymon, Bartosz C, Bartosz Z, Mateusz S, Mateusz J, Jakub, Mateusz P, Daniel, Krystian
Jonathan Wilson:

Marcin Held vs. Nasrat Haqparast

Bartosz Zarębski: Marcin Held przy ogromnym wsparciu fanów, mimo 3 porażek z rzędu, otrzymał od UFC szansę zawalczenia na gali w Polsce. Zawirowania z przeciwnikiem wyłoniły ostatecznie afgańskiego debiutanta, który na tle ostatnich rywali Helda wygląda mizernie. Mimo, że Nasrat Haqparast ma niezłe zapasy, dobrą kontrolę w parterze, to stójkowo nie prezentuje się jeszcze na tyle dobrze, aby móc zagrozić Polakowi. Z kolei Marcin Held, pomimo nieco pechowych ostatnich porażek, nadal utrzymuje świetną formę i z walki na walkę wydaję się realnie podnosić swoje umiejętności. Moim zdaniem Polak spokojnie zacznie w stójce, z minuty na minutę zwiększając presję, która doprowadzi rywala do popełnienia błędu, którego trenujący w Ankos MMA Marcin Held skrzętnie wykorzysta. TYP: Held przez poddanie w 1. rundzie.

Marcin Held: Michał C, Szymon, Bartosz C, Bartosz Z, Mateusz S, Mateusz J, Jakub, Mateusz P, Daniel, Krystian
Nasrat Haqparast:

Anthony Hamilton vs. Adam Wieczorek

Bartosz Zarębski: Anthony Hamilton ma za sobą okrutną passę 3 porażek przed czasem z rzędu, także to żadna tajemnica, że pojedynek z Polakiem jest dla niego z pewnością ostatnią szansą na utrzymanie angażu w największej federacji MMA na świecie. Paradoksalnie ostatnie dwa zwycięskie skalpy Hamiltona, to Polacy – Grabowski i Omielańczuk – których fighter Jackson-Wink MMA prześladował głównie zapasami. Z kolei “Siwy” ma na swoim koncie 5 zwycięstw przez poddania, a to może okazać się kluczowym elementem, który może przeważyć na korzyść Polaka. Mam jednak obawy, że Amerykanin po raz kolejny zdoła stłamsić zapaśniczo debiutującego Wieczorka i dowieźć bezpiecznie zwycięstwo do ostatniego gongu. TYP: Hamilton przez decyzję.

Anthony Hamilton: Bartosz Z, Daniel
Adam Wieczorek: Michał C, Szymon, Bartosz C, Mateusz S, Mateusz J, Jakub, Mateusz P, Krystian

Damian Stasiak vs. Brian Kelleher

Jakub Tomczak: Dla Damiana Stasiaka będzie to piąta walka w oktagonie UFC. W swoim ostatnim występie na gali UFC Fight Night 109 przegrał na punkty z Pedro Munhozem. Dodatkowym smaczkiem tej walki będzie fakt, że Damian debiutował w największej organizacji świata podczas pierwszej gali w Polsce, która odbyła się w 2015 roku. Od tamtego czasu Stasiak zdecydowanie się rozwinął a wyjazd do Stanów Zjednoczonych, gdzie trenuje w Jackson-Wink MMA powinien wpłynąć pozytywnie na formę byłego karateki. Rywalem Damiana będzie Brian Kelleher. Będzie to trzeci występ Amerykanina w UFC. Do tej pory jego bilans w największej organizacji świata to 1-1. Niesiony dopingiem polskich kibiców Damian Stasiak powinien wygrać pojedynek z bardziej doświadczonym przeciwnikiem. Mocną stroną Kellehera jest gilotyna, którą Stasiak doskonale bronił w pojedynku z Munhozem. TYP: Stasiak przez poddanie w 2. rundzie.

Damian Stasiak: Michał C, Bartosz Z, Mateusz S, Mateusz J, Jakub, Mateusz P, Daniel, Krystian
Brian Kelleher: Szymon, Bartosz C

Warlley Alves vs. Salim Touahri

Krystian Młynarczuk: Stało się to, na co czekaliśmy od dawna – Touahri zasilił szeregi amerykańskiego giganta. Polak wskoczył na zastępstwo na kilka dni przed galą. Zapewnia jednak, że jest w dobrej formie, choć wiemy, że podtrzymywanie formy nijak ma się do kilkutygodniowego obozu przygotowawczego pod konkretnego rywala. Salim to przede wszystkim mocna stójka. Jest w stanie jednym ciosem ściąć z nóg co udowodnił w ostatnim pojedynku. Jego przeciwnik, Warlley Alves to zwycięzca brazylijskiego Ultimate Fightera. Aktualnie jest jednak na fali dwóch porażek i walka w Gdańsku może zdecydować o jego przyszłości w UFC. Brazylijczyk również dysponuje mocnym ciosem i może ustrzelić każdego, lecz jest również niezły w parterze. Salim będzie musiał uważać na gilotynę, 4 razy kończył rywali właśnie tą techniką. Boje się, że Touahriemu może zabraknąć paliwa, a drugiej połowie pojedynku, dzięki czemu reprezentant Brazylii będzie stroną agresywniejsza i wypunktuje Polaka. Mam nadzieję, że się pomylę, lecz nieśmiało postawię na wygraną Brazylijczyka przez decyzję. TYP: Warlley Alves przez decyzję.

Warlley Alves: Michał C, Krystian
Salim Touahri: Szymon, Bartosz C, Bartosz Z, Mateusz S, Mateusz J, Jakub, Daniel,

Podawajcie w komentarzach swoje typy!