Typowanie redakcyjne #16: UFC FN 91: McDonald vs. Lineker

Zapraszamy na szesnastą edycję naszego typowania redakcyjnego. W tej odsłonie przeanalizowaliśmy kartę główną gali UFC Fight Night 91. Pierwotnie wydarzeniem wieczoru miało być starcie Tony’ego Fergusona z Michaelem Chiesą, ale kontuzja tego drugiego wymusiła zmiany w rozpisce. W karcie głównej znajduje się również pojedynek Daniela Omielańczuka, który powalczy o 3 zwycięstwo z rzędu. Walką wieczoru będzie interesujące starcie w kategorii koguciej Michaela McDonalda z Johnem Linekerem.

Michael McDonald vs. John Lineker

Krystian Młynarczuk: Bój, który finalnie stał się walką wieczoru, to starcie dwóch świetnych stójkowiczów. Zarówno McDonald jak i Lineker lubią się bić. Przydomek Brazylijczyka „Hands of Stone” mówi sam za siebie. John Lineker jest agresywny, świetnie się porusza na nogach i dysponuje żelazną kondycją. Ciężkie ręce sprawiają, że jest w stanie znokautować rywala w zasadzie, w każdym momencie pojedynku. Michael McDonald to zawodnik, którego karierę brutalnie zahamowały kontuzje. Ponad dwuletni rozbrat z walką dał o sobie znać podczas UFC 195, kiedy powrócił i mimo wielkich kłopotów zarówno w pierwszej jak i drugiej rundzie ostatecznie wygrał z Japończykiem Kaneharą. Była to ważna walka dla Amerykanina. Osobiście uważam, że jest to większy talent niż Lineker, przede wszystkim zawodnik bardziej wszechstronny, przygotowany na każdą ewentualność. W oczach bukmacherów, co zrozumiałe, faworytem jest rozpędzony kolejnymi zwycięstwami Lineker. Ja jednak uważam, że McDonald tym pojedynkiem powróci w pełnej krasie i pokaże, że krzyżyk, który przez dużą część osób został nad nim postawiony był przedwczesny. TYP: Michael McDonald przez TKO w 2 rundzie.

Michael McDonald: Piotr, Mateusz P, Mateusz J, Dominik, Krystian, Mateusz S, Michał C

John Lineker: Michał M, Szymon, Grzegorz

 

Landon Vannata:

Tim Boetsch vs. Josh Samman

Szymon Frankowicz: To starcie dwóch mocno bijących zawodników. Samman po przyzwoitym występnie w TUF 17 z powodzeniem kontynuuję przygodę w UFC. Po 3 wygranych przed czasem, ostatnią walkę przegrał z byłym rywalem Krzysztofa Jotki – Tandamem McCrorym. Josh dobrze czuje się w stójce, ale równie dobrze radzi sobie w parterze. Jego rywalem będzie doświadczony Tim Boetsch, który najlepsze lata ma za sobą. W przeszłości radził sobie z takimi zawodnikami jak Kendall Grove, Yushin Okami czy Hector Lomabrd, ale z ostatnich 8 występów wygrał tylko 2 razy. W związku z tą dyspozycją Tim może czuć się zagrożony zwolnieniem i musi wygrać z Sammanem, ale to mu się raczej nie uda. 28-latek jest dużo bardziej przekrojowym zawodnikiem, natomiast strategia “The Barbariana” polegać będzie głównie na wymianach bokserskich. Walka powinna zakończyć się przed czasem, a o zwycięstwie zadecydują sprowadzenia, z których to Josh wyczaruje poddanie. TYP: Josh Samman przez poddanie w 2 rundzie

Tim Boetsch:

Josh Samman: Michał M, Szymon, Grzegorz, Piotr, Mateusz P, Mateusz J, Dominik, Krystian, Mateusz S, Michał C

Aleksei Oleinik vs Daniel Omielańczuk

Michał Miotła: Sercem jestem za Danielem, jednak rozum wskazuje na jego przeciwnika. Oleinik to bardzo solidny, niewygodny i niezwykle doświadczony zawodnik, a Omielańczuk mimo 3 zwycięstw mierzył się do tej pory w UFC z zawodnikami niższej klasy. Nie jest jednak tak, że nie widzę szans Polaka na wygraną w tym starciu – widzę i to kilka. Niecałe 2 lata przerwy spowodowane kontuzjami mogą odcisnąć piętno na dyspozycji Oleinika, tym bardziej że ma już 39 lat. Ma na swoim koncie aż 60 walk, pierwszy raz do klatki wchodził już w 1997 roku, więc organizm co raz słabiej może reagować na przyjmowanie ciosów. Moim zdaniem, mimo wszystko decydującą rolę w tej walce odegra siła fizyczna Rosjanina, a następnie jego umiejętności parterowe. Jeśli obali Omielańczuka, ten najprawdopodobniej zostanie szybko poddany. Oczywiście każdy pojedynek zaczyna się w stójce, więc Daniel może pokusić się o start jak w walce z De La Rochą, jednak nie jest to najbardziej prawdopodobna opcja. Mój typ to: Alexei Oleinik przez poddanie w 1. rundzie

Aleksei Oleinik: Szymon, Piotr, Mateusz J, Grzegorz, Krystian, Michał M, Michał C

Daniel Omielańczuk: Dominik, Mateusz S

Kyle Noke vs Keita Nakamura

Szymon Frankowicz: W tej walce zmierzy się dwóch doświadczonych zawodników, którzy powracają do klatki po porażkach. Kyle Noke przygodę z UFC, która trwa już 6 lat, rozpoczął od występów w TUFie. Wygrał 6 z 10 pojedynków w UFC i wciąż pozostaje solidnym zawodnikiem, z którym trzeba się liczyć. Jego rywalem będzie Japończyk Keita Nakamura. Główną bronią “K-Taro”jest parter, o czym świadczy 16 poddań, ale z kolei w stójce walczy zbyt chaotycznie. Jeśli Noke będzie skutecznie bronił obaleń, to on będzie dyktował warunki. Nie spodziewam się jednak nokautu, ponieważ w 40 stoczonych pojedynkach Nakamura tylko raz przegrał przez KO/TKO. Australijczyk rywalizował z dużo bardziej wymagającymi rywalami, słusznie uważany jest za faworyta i powinien opuścić oktagon z podniesioną ręką. TYP: Kyle Noke przez jednogłośną decyzję

Kyle Noke: Szymon, Mateusz P, Dominik, Grzegorz, Krystian, Mateusz S, Michał M

Keita Nakamura: Piotr, Mateusz J, Michał C

A jak Wy typujecie walki UFC FN 91? Podzielcie się swoimi przemyśleniami w komentarzach.