To byłaby wielka walka! Łukasz Różański chętny na starcie z… Dillianem Whytem!

Łukasz Różański (15-0, 14 KO) udowodnił nie pierwszy raz swój duży potencjał. Polak przed własną publicznością zdobył upragniony tytuł mistrza świata WBC w kategorii bridger. Różański nie wyklucza walk w kategorii królewskiej, a przy okazji wspomniał z jakim pięściarzem chciałby się zmierzyć. Polak zapewnia, że odpowiednim i ciekawym przeciwnikiem byłby Dillian Whyte (29-3, 19 KO), który przecież w poprzednim roku walczył o mistrzostwo świata.

Różański musiał długo czekać na swoją szansę. Zmiana terminów, miejsca walki… Były mnóstwo zamieszania. Ostatecznie Łukasz przed własną publicznością w Rzeszowie stanął przed wielką szansą. Polak pokazał się z kapitalnej strony i wykorzystał okazję. 37-latek już w pierwszej odsłonie zdemolował Alena Babicia. Chorwat w tym starciu doznał pierwszej zawodowej przegranej.

Różański chciałby zmierzyć się z… Whytem!

Łukasz Różański (15-0, 14 KO) w rozmowie z weszlo.com przyznał, że chciałby w niedalekiej przyszłosci zmierzyć się z Dillianem Whytem (29-3, 19 KO).

Nie ukrywam tego, że mam plan by zawalczyć w wadze ciężkiej. Na ringu miałem zaczepić Dilliana Whyte’a, ale wszystko działo się tak szybko, że zanim się obejrzałem, jego już nie było. A szkoda, bo chciałem mu powiedzieć, że może by się ze mną spróbował. (śmiech) (…)  Dilliana Whyte’a. Na pewno walka z nim dałaby mi dużo większy rozgłos na świecie, głównie w Wielkiej Brytanii. Ale też upatrywałbym wygranej w takim pojedynku. Jeżeli bym go trafił, to bym już nie popuścił i szedł po zwycięstwo

Całą rozmowę możecie zobaczyć [TUTAJ]