To była egzekucja! Na LFA 135 nieszczęśnik po wysokim kopnięciu odleciał znokautowany! [WIDEO]
W miniony weekend odbyło się mnóstwo gal sportów walki na świecie. Jedną z nich była gala LFA 135 w Phoenix w Stanach Zjednoczonych. To na niej jeden z zawodników odleciał – i to dosłownie! – po wysokim kopnięciu swojego rywala.
Gala, na której doszło do wydarzeń, które opisujemy działa się w miniony piątek w Arizonie. Tam na przeciwko siebie stanęło dwóch młodych prospektów z wagi muszej An Ho i Matt Barrro.
Na LFA 135 nieszczęśnik po wysokim kopnięciu odleciał znokautowany!
Starcie to bardzo szybko wygrał An Ho, który potrzebował niecałej rundy, by odprawić swojego przeciwnika. I to odprawić nie byle jak! Ho po krótkim rozpoznaniu dystansu między nim a rywalem zdecydował się wyprowadzić potężne wysokie kopnięcie.
Tym trafił w górną część klatki piersiowej rywala, ocierając się o jego głowę. Barro w wyniku tego kopnięcia dosłownie odleciał na matę znokautowany.
Zobaczcie sami jak to wyglądało:
An Ho tym samym przedłużył swój rekord do 2-0, notując drugą wiktorię przez KO w karierze. Pierwsze zwycięstwo odniósł na gali LFA 124 w lutym tego roku. Tam znokautował on Guilherme Corssiego przez efektowny spinning backfist w pierwszej odsłonie starcia.
Zobacz także:
Serigne Ousmane Dia podczas PRIME SHOW MMA 2 stoczył swój drugi pojedynek w Polsce. Tym razem było to efektowne zwycięstwo. Ogromny ”Bombardier” ponownie nawoływał do rewanżu z Mariuszem Pudzianowskim. Weteran KSW postanowił zareagować w mediach społecznościowych.
Na wczorajszej gali PRIME Show MMA 2 w Arenie Gdynia doszło do pojedynku, w którym środowisko mieszanych sztuk walki w Polsce głównie kibicowało jednemu zawodnikowi. Chodzi o starcie Jaś Kapela vs Skolim, a sympatia środowiska skierowana była w stronę tego drugiego.