MMA PLNajnowszeUFCTJ Dillashaw po UFC Brooklyn: Nie przegrałem tej walki, chcę rewanżu z Cejudo!

TJ Dillashaw po UFC Brooklyn: Nie przegrałem tej walki, chcę rewanżu z Cejudo!

Mistrz wagi koguciej UFC, TJ Dillashaw (16-4) nie spełnił swojego marzenia i nie został kolejnym podwójnym mistrzem UFC, przegrywając po zaledwie 32 sekundach z mistrzem wagi muszej Henrym Cejudo (14-2) w walce wieczoru gali UFC on ESPN+1 na Brooklynie.

TJ Dillashaw po UFC Brooklyn: Nie przegrałem tej walki, chcę rewanżu z Cejudo!

Dillashaw jednak nie zgadza się z momentem przerwania tego starcia, czego dał wyraz na konferencji prasowej podsumowującej galę UFC Brooklyn:

“Zostałem pozbawiony kontynuowania tej walki. Zrobiłem wszystko, by się do niej jak najlepiej przygotować. Dobrze byłoby więc, gdybym miał szansę pokazać się w niej. To walka o pas. Walka mistrza z mistrzem i została ona przerwana w taki sposób?

Stałem na jednej nodze, sędzia powiedział, żebym coś pokazał. Odpowiedziałem: “Ok”. Stoję na jednej nodze, Cejudo przestaje uderzać i broni swojej nogi, a sędzia w takim momencie to przerywa? To po prostu śmieszne. Żałosne jest to, że mam większą wiedzę w tym aspekcie od sędziego.

Jeśli mam przegrać, to chcę przegrać. Chcę, żeby to było wyraźnie pokazane. Oczywiście, gratulacje dla Henryego Cejudo. To była niesamowita akcja. Świetnie wykonana robota. Ale nie wygrałeś tej walki. Nie wygrałeś ze mną. Zaakceptowałbym porażkę, ale w tym wypadku nie przegrałem. Byłem bardziej naruszony w pierwszej walce z Codym Garbrandtem.

To nie jest tak, że jestem teraz sfrustrowany. To bzdury. Pracowałem 12 tygodni do tej walki i nie chcę, żeby okradziono mnie po 30 sekundach. Widzicie, jestem ciągle w gazie, mogę walczyć nawet jutro.”

Sytuacja, o której mówi Dillashaw poniżej:

A Wy co sądzicie o tym przerwaniu? Została zakończona za wcześnie czy w porę?

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis