Teagenes z Tazos! Mistrz boksu, pankrationu, wspaniały biegacz!

Tazos… Dziś zapewne kojarzy się z żetonami przed kilkoma (kilkunastoma?) latami odnajdywanymi w paczkach chipsów. Tazos przede wszystkim jest wyspą, która wydała na świat wielkiego, starożytnego wojownika. Teagenes zdobył olimpijskie mistrzostwo w boksie, by 4 lata później być najlepszym w pankrationie.

Gdy młody, 9-letni Teagenes przechodził przez plac targowy w swoim mieście, zobaczył piękny pomnik jednego z bogów. Brązowa statua była piękna i ciężka, ale młodzieniec podniósł ją i zaniósł do swojego domu. Wśród starszyzny wybuchła złość. Za profanację groziła najwyższa kara, jednak ulitowano się. Teagenes został oszczędzony, ale musiał sam zanieść statuę na swoje miejsce. O młodzieńcu zrobiło się głośno. A było jeszcze głośniej, gdy dorósł. Wojownik był sportowcem aktywnym w czasie wojen perskich. Podczas gdy Tazos było po stronie Persów, Teagenes (czasami zapisywany jako Teogenes) startował w igrzyskach olimpijskich oraz wygrywał pomniejsze zawody sportowe. Jego ojciec był kapłanem Heraklesa. Gdy wojownik zdobył sławę osiągając sportowe sukcesy, niektórzy uważali go za syna samego herosa.

Oprócz dwóch mistrzostw olimpijskich, Teagenes 10 razy wygrywał igrzyska istmijskie (9 razy w pankrationie, raz w boksie), 9 raz był najlepszy na igrzyskach nemejskich (boks), trzy wieńce zdobył na igrzyskach pytyjskich. Największe sukcesy, czyli olimpijskie mistrzostwa w boksie i w pankrationie zdobywał kolejno w 480 i 476 roku p.n.e. Ciekawostką jest fakt, że Teagenes wygrał również lokalne zawody biegowe w Argos. Wojownik chciał być jak Achilles, jego idol, który nie tylko doskonale walczył, ale również miał być jednym z najszybszych Greków. Według legendy Teagenes miał łącznie odnieść od 1300 do 1400 zwycięstw. W boksie był niepokonany przez 22 lata.

Teagenes był dumny ze swoich zwycięstw. Swojego syna nazwał Disolympios (tłum. „dwukrotny mistrz olimpijski”). O mistrzu pankrationu krążyły legendy. Gdy jeden z dawnych rywali profanował posąg Teagenesa, ten miał spaść na niego i zabić śmiałka. Gdy “zabójczy posąg” został wrzucony do morza, Tazos nawiedziła klęska głodu. Wyrocznia w Delfii nakazała, by „przyjąć wszystkich wygnanych”. Gdy to nie pomogło, mieszkańcy znów zwrócili się o pomoc. Wtedy wyrocznia zapytała: „A co z wielkim Teagenesem?”. Posąg został wyłowiony przez rybaków. Znaleziono figurę i ustawiono na jej dawnym miejscu. Tazos znów rozkwitło, a Teagenes został otoczony kultem.

Wojownik to wzór wszechstronności zawodniczej. Boks, pankration, bieganie? Jak widać, da się odnosić sukcesy w różnych dyscyplinach. Wszechstronność to prawdziwa moc, również od czasów antycznej Grecji.