Tak Jan Błachowicz świętował zwycięstwo nad Jimim Manuwą na UFC w Londynie

Jan Błachowicz (22-7) na minionej gali UFC Fight Night 127 w Londynie zwyciężył przez decyzję sędziów z Jimim Manuwą (17-4), odnosząc bardzo ważne zwycięstwo w zawodowej karierze.

Polak świętował zwycięstwo nad Brytyjczykiem kosztując ulubionego trunku Polaków po walce wraz w towarzystwie swojej narzeczonej, Doroty Jurkowskiej.

Janowi Błachowiczowi raz jeszcze gratulujemy świetnego widowiska na UFC w Londynie!

View this post on Instagram

A post shared by Jan Blachowicz (@janblachowicz)

Oto jak relacjonowaliśmy minioną walkę Polaka na UFC w Londynie:

“Jan Błachowicz pokazał jak wzmocnił płaszczyznę bokserską i to na tle tak mocnego i groźnego pięściarza, jakim jest Jimi Manuwa!

Zawodnicy podeszli do walki z ogromnym szacunkiem do siebie. Przez pełne trzy rundy wymieniali ciosy w stójce, ale to Polakowi udało się w pierwszej rundzie poważnie naruszyć Manuwę, który zakończył odsłonę z rozkwaszonym nosem, który utrudniał mu oddychanie przez resztę starcia.

Wydawać by się mogło, że kłopoty Manuwy ułatwią zadanie Błachowiczowi, ale nic z tych rzeczy. Zirytowany przewagą Polaka i nie mogący znaleźć sposobu na lewy prosty rywala, Manuwa wywierał presję na Błachowiczu i od drugiej rundy bił coraz mocniej. W trzeciej odsłonie było niebezpiecznie, bo Polak wyraźnie osłabł kondycyjnie, ale cały czas wyprowadzał ciosy i pod koniec rundy udało mu się Brytyjczyka obalić, co przypieczętowało jego zwycięstwo na kartach sędziowskich.”