MMA PLNajnowszeAnalizySzczegółowa analiza techniczna walki John Lineker vs John Dodson

Szczegółowa analiza techniczna walki John Lineker vs John Dodson

Podczas UFC Fight Night 96 w Portland dojdzie do arcyciekawego starcia dwóch dominatorów wagi koguciej, a wcześniej muszej – Johna Linekera (28-7) i Johna Dodsona (18-7).

Foto: oddsshark.com

Obydwaj uwielbiają kończyć walki nokautując przeciwników, przy czym Lineker włada niesamowicie silnym jak na wagę muszą uderzeniem, a Dodson jest prawdopodobnie najszybciej uderzającym kombinacjami fighterem UFC – jego częstotliwość ciosów to poziom, który zdołał przeskoczyć jedynie aktualny mistrz -125lbs, Demetrious Johnson (24-2-1).

Sobotni pojedynek dwóch wielbicieli szermierki na pięści, będzie obfitował w mnóstwo zarówno finezyjnych, co zabójczych wymian. Brazylijczyk o angielsko brzmiącym imieniu, od 4 lat nie został skończony przed czasem, jedynie Ali Bagautinov był w stanie powstrzymać Linekera decyzją sędziowską, a de facto – swoimi umiejętnościami zapaśniczymi. Z kolei Dodson nie został ani razu skończony przed czasem w całej swojej karierze, w dodatku niesamowicie szybko porusza sie po oktagonie i prezentuje co walkę całą gamę różnych technik bokserskich.

Czy tym razem wygra siła czy raczej szybkość i technika?

JOHN LINEKER (28-7):

Pierwsza walka w UFC pozostanie niezbyt miłym wspomnieniem dla Brazylijczyka – wtedy to został uduszony do nieprzytomności przez Louisa Gaudinota w maju 2012 roku, na UFC on FOX 3. Od tamtej pory kariera Linekera wystrzeliła niczym z procy – 4 kolejne wygrane zbliżyły fightera American Top Team do czołówki wagi muszej.

Sny o mistrzostwie przerwał Ali Bagautinov, pokonując Brazylijczyka jednogłośną decyzją na UFC 169 ponad 2 lata temu. Ta porażka pokazała, że „Kamiennoręki” Lineker uczy się na błędach i zawsze wstaje silniejszy po przegranych, czego efektem było jego 5 następnych wygranych walk z rzędu i kolejna szansa wskoczenia do wyścigu o tytuł mistrza.

Brazylijczyk słynie ze swoich niesamowicie silnych uderzeń pięściami, nokautując zarówno ciosami na głowę jak i korpus:

sherdog,com

Wiele z akcji Linekera zaczyna się od wyczucia półdystansu, z którego kowadłoręki zawodnik najniższej dywizji w UFC zamyka przeciwników pod siatką niezliczonymi seriami urywających głowę ciosów. Taki przebieg wydarzeń tworzy presję na przeciwniku, który po czasie jest zmuszony otworzyć się na wymiany i tym samym narażać na kontakt z ciężkimi pięściami Brazylijczyka:

sherdog.com

Zawodnik ATT dosłownie rozbija gardę przeciwnika uderzając z dużą siłą i intensywnością, a z tą metodą nie mogli sobie poradzić tacy uznani wyjadacze jak Michael MacDonald czy Ian McCall. Kombinacja lewy sierp na korpus – prawy na szczękę, to typowe zagranie „Kamiennorękiego” w oktagonie. Niekiedy rzuca prostymi czy podbródkami, jednak swoją siłę oszczędza głównie na szaleńcze brawle w półdystansie.

Często Lineker musi biegać za swoimi rywalami po oktagonie, ale jednocześnie potrafi ich w tym biegu ustrzelić:

giphy.com

26-latek z Parangua atakuje często z pochylonej pozycji, co odsłania go na kontrataki rywali. Jednak jak dotąd Brazylijczyk nie był jeszcze znokautowany i kto wie, czy Dodson przełamie tę passę. To raczej jego przeciwnicy dosłownie padają jak muchy po kombinacjach nieziemsko silnie uderzającego muszego. Ofiarami ciosów Linekera padli m.in. Alptekin Ozkilic, czy były pretendent do pasa kategorii wyżej – Michael MacDonald.

Moc ukryta w dłoniach Johna Linekera, pozwala mu wygrywać wiekszość walk i siać postrach wśród rywali na myśl o brawlu z krewkim Brazylijczykiem. Siła uderzeń tej mikro-bestii potrafi ścinać przeciwników z nóg, dosłownie i w przenośni:

giphy.com

Nie możemy zapomnieć o dobrze dopracowanej gilotynie brazylijskiego brawlera, którą poddał Francisco Riverę i nieomal Iana McCalla. Tak czy owak – najważniejszym aspektem oktagonowej gry zawodnika ATT pozostają mocarne ciosy pięściami. Lineker również nie szczególnie dba o gardę, co nadrabia niezwykle twardą szczęką, żeby nie powiedzieć – tytanową:

sherdog.com

John kończył walki uderzeniami już 13 razy, przy czym sam nigdy nie skonał pod naporem ciosów. Czyni to Brazylijczyka ogromnym zagrożeniem dla każdego fightera najniższych dywizji.
Warto wspomnieć, że „Kamiennoręki” przewalczył już 14 decyzji, z czego 10 wygrał, więc jego kondycja nie ulega większej dyskusji.

Sumując atuty i słabsze punkty tego fightera, rysuje nam się wyraźny obraz tarana – odsłoniętego na kontry i zaganiającego pod siatkę swoich przeciwników seriami obszernych sierpów i ciosów na korpus.

Czy to wystarczy na szalenie technicznie boksującego Dodsona?

 

JOHN DODSON (18-7):

32-latek trenujący w Jackson-Wink MMA jest wyjątkowym zawodnikiem pod wieloma względami. Po pierwsze szybkość, z jaką zadaje ciosy przyprawia niektórych widzów o oczopląs, a dodajmy do tego niesamowitą ruchliwość Amerykanina po macie oktagonu i czyste konto pod względem porażek przed czasem – co czyni Dodsona ścisłą czołówką wagi zarówno muszej, jak i koguciej.

Fighter z Albuquerque walczył od 2004 roku w zawodowym MMA wygrywając 18 pojedynków, a przegrywając 7 wyłącznie po decyzji sędziowskiej. W UFC, Dodson ulegał tylko obecnemu mistrzowi dywizji muszej – Demetriousowi Johnsonowi, który swoją szybkością i mobilnością – jako jedyny – potrafił kontrolować „The Magician’a” w oktagonie.

Dodson ma na koncie mnóstwo cennych zwycięstw pod banderą UFC, a wymienić należy takie nazwiska jak choćby Tim Elliott, John Moraga, TJ Dillashaw czy Jussier Formiga.

Amerykanin jest piekielnie szybki i właśnie odpowiednie poruszanie się na nogach może dać mu szansę na pokonanie sobotniego rywala – Johna Linekera.

Podopieczny Grega Jacksona słynie z nieziemskiej prędkości wypuszczania serii ciosów, które są nie do policzenia dla przeciętnego obserwatora walki:

sherdog.com

Amerykanin bardzo często zaczyna kombinacje w ataku od lewego lub prawego uderzenia na korpus, następnie atakując głowę rywala celnymi ciosami prostymi:

giphy.com

sherdog.com

bloodyelbow.com

„Magiczny” walczy z odwrotnej pozycji, a kontratak jest jego bardzo mocną bronią, co pokazał już w walce z TJ Dillashawem czy Darrelem Montague, których łapał na świetne, krótkie kombinacje:

giphy.com

mmafighting.com

Amerykanin przeważnie długo się rozkręca, jednak jeśli już zaatakuje i wejdzie w wymianę ciosów, staję się bardzo groźny i niesamowicie celny:

sherdog.com

sherdog.com

Rzadziej używa kopnięć, mimo że techniki kopane nie sprawiają mu żadnego problemu:

sherdog.com

giphy.com

Miniaturowa bestia z kuźni Jacksona potrafi o wiele więcej. Całą walkę jest bardzo skoncentrowany i potrafi doskonale czytać zamiary przeciwnika, przez co cały czas jest świadomy sytuacji w oktagonie.

Z reguły trzyma dystans, po którego skróceniu błyskawicznie atakuje wypatrując w międzyczasie kolejnych luk w defensywie rywala:

mma-core.com

Jako jedyny wielokrotnie usadził ciosami obecnego dominatora wagi muszej – „Mighty Mouse’a”, który głównie dzięki własnym umiejętnościom zapaśniczym powstrzymywał dalsze ataki Dodsona:

mma-core.com

giphy.com

Dodson to nie tylko szybkość, ale i ogromna siła – jak na takich rozmiarów człowieka.
Nie wolno przeoczyć faktu, że John Dodson to prawdziwie wygimnastykowana bestia, która aż kipi niespożytą energią, nawet tuż po wygranej batalii:

sherdog.com

Walka z Linekerem może wyłonić poważnego pretendenta do walki o pas kategorii 61kg i ustali nową hierarchię w wyścigu po mistrzostwo.

Czy uda się ten wyczyn super-szybkiemu Amerykaninowi, czy może kowadłorękiemu Brazylijczykowi o granitowej szczęce? Mój scenariusz na tą walkę wygląda mniej więcej tak: Lineker zagania Dodsona pod siatkę, tam wchodzi w szalone wymiany, w których albo ustrzeli w końcu zawodnika Jackson-Wink lub przeciwnie – otrzyma nauczkę w postaci nokautu z rąk Dodsona. Widzę jeszcze małą szanse na rozegranie tej walki w parterze, jednak ta opcja wydaje się mało prawdopodobna.

A więc mój typ: Dodson wygrywa przez decyzję.

 

 

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis