Sylvester Stallone chciał, aby w trzeciej części ”Rocky” zagrał Jan Paweł II!
Czas na następną ciekawostkę! Jak się okazuje Sylvester Stallone miał ciekawy pomysł przy trzeciej części ”Rocky”. 74-latek w filmie chciał zaangażować papieża… Jana Pawła II!
Premiera trzeciej części już kultowego filmu ”Rocky” odbyła się pod koniec maja 1982 roku. Film zyskał cztery nagrody (oscara, złote globy, złote maliny i Japońską akademię filmową). Tym razem Rocky’ego czekały ciężkie momenty… Śmierć trenera Mickeya i utrata tytułu wagi ciężkiej. Pozbierać się Rocky’emu pomaga jego były odwieczny rywal.. Apollo Creed.
Stallone: A na treningu wspina się po Hiszpańskich schodach…
Sylvester Stallone miał szalone, ale zarazem ciekawe pomysły. Chciał, aby trzecia części filmu ”Rocky” została nagrana we Włoszech. To nie koniec, bo chciał w film zaangażować Jana Pawła II!
Widzisz to? Rocky w Koloseum? Ostatni gladiator? A na treningu wspina się po Hiszpańskich Schodach. Pamiętaj, że Rocky jest bardzo religijny. Możesz go sobie wyobrazić w Bazylice Świętego Piotra? Na poważnie zamierzam umieścić w filmie scenę audiencji u papieża. Może ten papież pójdzie na to. Jeśli tego nie zrobi, weźmiemy innego papieża.
Rocky Balboa należał do osób mocno religijnych, więc ten pomysł był trafiony. Ostatecznie film został zrealizowany w Stanach Zjednoczonych.
Zobacz także:
Wygląda na to, że kibice jednak nie zobaczą pojedynku Marcina Najmana z Jackiem Murańskim. ”El Testosteron” był gotowy na następny powrót, ale jego potencjalny przeciwnik jak zapewnia ”stchórzył”.
Ryszard Dąbrowski już osiemnastego czerwca zadebiutuje w mieszanych sztukach walki. ”Szczena” bierze na poważnie tą przygodę i nie zamierza poprzestawać na jednym starciu. Pojawiają się następne nagrania z treningów uczestnika ”Chłopaki do wzięcia”.