MMA PLNajnowszeUFCSierpień z UFC: TOP 11 najciekawszych zestawień

Sierpień z UFC: TOP 11 najciekawszych zestawień

Po bardzo obfitym lipcu UFC niestety powraca do normalności. W sierpniu zobaczymy 3 wydarzenia, obejrzymy łącznie 35 walk, ale nie uświadczymy żadnej walki o pas UFC.

Jak co miesiąc przygotowaliśmy dla Was nasze subiektywne notowanie, w którym wybraliśmy najlepsze 11 walk, jakie przygotowała dla Nas organizacja UFC. Wybraliśmy 11 najciekawszych pojedynków, po czym każdą ponumerowaliśmy według osobistych preferencji przyznając punkty od 1 do 11. W głosowaniu wzięło udział 9 redaktorów, więc maksymalnie mogliśmy przyznać jednej walce 99 punktów.

Zaczynamy od końca.

 

11. Joe Lauzon vs. Jim Miller na UFC on FOX 21 (25 pkt.)

Screenshot_211

Nasz ranking otworzy walka rewanżowa za pojedynek z gali UFC 155, który to został uznany za jedną z najlepszych w 2012 roku. W pierwszym starciu lepszy okazał się na kartach sędziowskich Jim Miller.

Joe Lauzon już niedługo będzie obchodził 10-lecie współpracy w UFC. Przez ten czas wystąpił w TUF 5 i stoczył 21 pojedynków, z których wygrał 13. Lauzon jest również jednym z najczęściej nagradzanych bonusami zawodników i zgromadził już 14 premii w wysokości 50 tys $ każdy. Mimo tylu występów i efektownych walk Joe nigdy nie dostał pojedynku o pas. Ostatnią walkę stoczył na jubileuszowej gali UFC 200 i znokautował Diego Sancheza w 1 rundzie.

Jim Miller to kolejny weteran UFC, który wystąpił dla wspomnianej organizacji 23 razy. Najlepiej radził sobie na przełomie 2009/11, kiedy to zanotował serię 7 zwycięstw z rzędu i został zastopowany dopiero przez Bena Hendersona. Aktualnie radzi sobie w kratkę i wygrał 2 z 6 ostatnich starć. Podobnie jak Joe, Jim wystąpił ostatnio na gali UFC 200 i znokautował na niej Japończyka Gomi’ego.

Pierwsza walka przyniosła fanom wiele emocji i była wyjątkowo krwawa. Liczymy na deja vu podczas gali UFC on FOX 21, która odbędzie się 27 sierpnia.

 

10. Yair Rodriguez vs. Alex Caceres na UFC Fight Night 92 (27 pkt.)

Screenshot_212

Na 10 miejscu znalazł się Main Event gali w Salt Lake City. W kategorii koguciej zmierzy się młody Yair Rodriguez i doświadczony Alex Caceres.

23-letni Yair to nadzieja kategorii koguciej UFC. „El Pantera” zwyciężył pierwszą edycję TUF: Latin America i kontynuuje serię zwycięstw. W UFC stoczył już 4 walki i w każdej z nich triumfował. Pokonywał m.in. Charlesa Rosę, Daniela Hookera, a ostatnio efektownie znokautował Andre Filiego.

Alex „Bruce Leroy” to doświadczony zawodnik MMA Lab. Przygodę z UFC rozpoczął od uczestnictwa w TUF 12 i od tego czasu w oktagonie wystąpił 14 razy (6-7, 1 NC). Dwukrotnie był zagrożony zwolnieniem z UFC, ale za każdym razem potrafił wrócić na ścieżkę zwycięstw. Aktualnie posiada serię 2 wygranych, a ostatnią odniósł na UFC 199 przez decyzję z Cole’m Millerem.

Gala UFC FN 92 zawita do Salt Lake City już 6 sierpnia.

 

9. Neil Magny vs. Lorenz Larkin na UFC 202 (33 pkt.)

Screenshot_213

Na kolejnej pozycji uplasowała się ciekawa walka w wadzę półśredniej pomiędzy Neilem Magny’m a Lorenzem Larkinem. Pierwotnie rywalem Neila miał być Dong Hyun Kim, ale zastępstwo w postaci Lorenza zapowiada się równie dobrze.

Magny po uczestnictwie w TUF 16 zapowiadał się na zawodnika, który szybko zakończy przygodę z UFC po porażkach z Baczyńskim i Moraesem. Jednak jego kariera nabrała nieoczekiwanego obrotu i Neil zanotował imponującą serię 7 zwycięstw z rzędu, po czym trafił na Demiana Maię, który poddał go podczas UFC 190. Ta porażka wyhamowała Amerykanina tylko na chwilę, gdyż zdążył on wygrać kolejne 3 pojedynki, pokonując m.in. Kelvina Gasteluma czy Hectora Lombarda.

Lorenz  Larkin to weteran Strikeforce, który początkowo walczył w kategorii półciężkiej. Przez długi czas pozostawał niepokonany i przegrał dopiero w debiucie dla UFC z Francisem Carmontem. Po 3 porażkach z rzędu postanowił zejść do kategorii półśredniej, gdzie wygrał 3 z 4 walk. W swoim ostatnim występie niejednogłośnie wypunktował Jorge Masvidala na UFC FN 88.

To zestawienie prawdopodobnie szykowane jest na kartę wstępną UFC 202. Gala odbędzie się w Las Vegas już 20 sierpnia.

 

8. Cub Swanson vs. Tatsuya Kawajiri na UFC Fight Night 92 (41 pkt.)

Screenshot_214

Na 8 miejscu znalazła się walka w kategorii piórkowej. Cub Swanson zawalczy z doświadczonym Tatsuyą Kawajirim.

Cub Swanson jest weteranem WEC i UFC. W debiucie dla UFC przegrał z Ricardo Lamasem, ale potem zanotował serię 6 kolejnych zwycięstw z takimi zawodnikami jak Poirier, Siver, Oliveira czy Stephens. Jego passę brutalnie przerwał Frankie Edgar, a w kolejnej swojej walce równie brutalnie przegrał z Maxem Hollowayem. Po wspomnianych porażkach Cub planował przejście na emeryturę, ale ostatecznie powrócił po rocznej nieobecności na galę UFC on FOX 19 i wypunktował Harcana Diasa.

“The Crusher” to legenda japońskiego MMA. Pierwszą zawodową walkę stoczył 16 lat temu. Walczył dla każdej liczącej się japońskiej federacji MMA (tj. Shooto, DEEP, Pride). Do UFC trafił w 2014 roku i do tej pory stoczył 5 walk, z których 3 wygrał. Swój ostatni pojedynek przegrał z Dennisem Bermudezem na gali UFC FN 83.

Powyższe zestawienie to typowa walka strikera z parterowcem. Starcie Swanson vs. Kawajiri zostało walką wieczoru karty wstępnej UFC Fight Night 92.

 

7. Cody Garbrandt vs. Takeya Mizugaki na UFC 202 (46 pkt.)

Screenshot_217

Oczko wyżej znalazł się kolejny pojedynek amerykańsko-japoński, ale limitem tej walki będzie 61 kg. Niepokonany Cody Garbrandt zawalczy z dużo bardziej doświadczonym Takeyą Mizugakim.

No Love” to członek Team Alpha Male, który przed startami w MMA zanotował serię 32-1 w boksie. W 2012 roku zakończył karierę amatorską MMA (6-2) i przeszedł na zawodowstwo. Notując 5 kolejnych zwycięstw przez nokauty, został zauważony przez UFC, gdzie trafił w 2015 roku. U aktualnego pracodawcy kontynuuje swoją serię i pokonał do tej pory 4 kolejnych rywali. Jego ostatnim skalpem był efektownie walczący Brazylijczyk Thomas Almeida, którego Cody znokautował już w 1 rundzie.

32-letni Mizugaki pierwsze kroki w MMA stawiał na galach w Japonii. Pierwszą poważną organizacją którą zasilił był WEC, a 2 lata później był już zawodnikiem UFC. Z 12-stu występów 8 wygrał, ale tylko raz udało mu się rozstrzygnąć walkę przed czasem. W ostatniej swojej walce przerwał passę 2 porażek pokonując George’a Roopa na UFC FN 75 w Japonii.

Powyższe starcie to walka dwóch różnych zawodników. Młody, niepokonany, silnie bijący Cody Garbrandt kontra doświadczony i wytrzymały Takeya Mizugaki. Walka odbędzie się 20 sierpnia w karcie głównej UFC 202.

 

6.  Anthony Pettis vs. Charles Oliveira na UFC on FOX 21 (47 pkt.)

Screenshot_218

Na półmetku naszego notowania znalazła się interesująca walka w kategorii piórkowej. Były mistrz UFC w wadze lekkiej schodzi do wagi piórkowej, w której przywita go Charles Oliveira.

“Showtime’a” nie trzeba nikomu przedstawiać. Do UFC trafia jako mistrz WEC w wadze lekkiej i przegrywa debiut z Clay’em Guidą. Później jednak powraca na serię zwycięstw, pokonuje takich rywali jak Donald Cerrone, Joe Lauzon, a na gali UFC 164 w rodzinnym mieście Milwaukee poddaje niespodziewanie mistrza Bensona Hendersona i przejmuje jego pas. Tytuł udało mu się obronić tylko raz w walce z Gilbertem Melendezem, ale potem było już tylko gorzej. Rafael Dos Anjos odbiera mu tytuł na UFC 185, a następnie przegrywa przez decyzję z Eddie’m Alvarezem i Edsonem Barbozą.

“Do Bronx” to jeden z najefektowniejszych grapplerów w swojej dywizji. Debiut w UFC zanotował niemal równo 6 lat temu. Wygrał 9 z 15 walk, z czego 8 rywali poddawał. Do niedawna mógł pochwalić się serią 4 zwycięstw, ale kontuzja w walce z Maxem Hollowayem zakończyła tę passę. Ostatnią walkę wygrał przez poddanie z Myles’em Jurym, który podobnie jak Pettis uciekł do wagi piórkowej przed zwolnieniem.

Kolejne starcie, które może być określone mianem stójkowicz vs. parterowiec. Sytuacja Pettisa po 3 kolejnych porażkach nie wygląda dobrze. Na drodze Anthony’ego stanie świetny grappler, który już raz boleśnie odprawił zawodnika z wagi do 70 kg. To starcie zostało co-Main Eventem gali UFC on FOX 21, która odbędzie się 27 sierpnia w Vancouver.

 

5. Donald Cerrone vs. Rick Story na UFC 202 (65 pkt.)

Screenshot_219

Walka z 5 miejsca zdecydowanie będzie poważnym kandydatem do bonusu za Walkę Wieczoru gali UFC 202. Naprzeciw siebie staną dwaj świetni stójkowicze – Rick Story i Donald Cerrone.

Rick “Horror” Story jest zawodnikiem MMA Lab, który 8 dni po gali skończy 32 urodziny. W UFC walczy od 7 lat i zawsze dawał efektowne pojedynki. Pokonywał m.in. Johny’ego Hendricksa, Thiago Alvesa czy Gunnara Nelsona. Jak na klasowego stójkowicza Rick dysponuje mocną szczęką i nigdy nie przegrał przez nokaut. Aktualnie posiada serię 3 wygranych z rzędu, a jego ostatnim skalpem był Tarec Saffiedine.

Cowboy” to niekwestionowana legenda wagi lekkiej. Po udanej przygodzie w WEC został w 2011 roku zawodnikiem UFC. Stoczył dla nich 21 pojedynków, z których wygrał aż 17. Na przełomie 2013\15 zanotował passę 8 wygranych i dostał upragnioną walkę o pas. Niestety najważniejsze starcie w jego karierze trwało 66 sekund i po porażce zdecydował się pójść kategorię wyżej. W wadze półśredniej stoczył już dwie walki i obie wygrywał przed czasem.

Naprzeciw siebie stanie dwóch mocnych stójkowiczów, którzy lubią się bić. “Cowboy” posiada świetne umiejętności walki w parterze, ale Ricka nie jest łatwo sprowadzić na ziemie. Zapowiada się więc świetna stójkowa wojna, która gwarantować Nam będzie kapitalne widowisko w karcie głównej UFC 202. To wydarzenie odbędzie się już 20 sierpnia w Las Vegas.

 

4. Carlos Condit vs. Demian Maia na UFC on FOX 21 (67 pkt.)

Screenshot_220

Miejsce tuż za podium należy do bohaterów głównej walki wieczoru, czyli Demiana Mai i Carlosa Condita. Początkowo mieli oni ze sobą zawalczyć na gali UFC 202, ale ostatecznie zmierzą się 7 dni później w Kanadzie.

Demian Maia to parterowy wirtuoz przechodzący drugą młodość w UFC. Nieprzerwanie od 2007 roku walczy dla najlepszej organizacji MMA na świecie. Na UFC 112 miał okazję sięgnąć po pas kategorii średniej, jednak jednogłośnie przegrał z Andersonem Silvą. Brazylijczyk w oktagonie UFC zaprezentował się łącznie 23 razy i pokonywał m.in. Chaela Sonnena, Kendalla Grove’a, Ricka Story’ego czy Neila Magny’ego. Demian jest niepokonany od 5 ostatnich walk.

The Natural Born Killer” to jeden z najefektowniej walczących zawodników wagi półśredniej i były tymczasowy mistrz tej kategorii. W UFC stoczył już 12 walk (7-5 w UFC) i 7 razy został nagrodzony bonusami. Condit rywalizuje głównie z czołówką swojej dywizji, więc przeplata zwycięstwa z porażkami. W swojej ostatnie walce na UFC 195 dał bardzo wyrównany pojedynek z Robbie’m Lawlerem, po którym niejednogłośne lepszy okazał się Lawler.

Kolejne starcie, w którym zobaczymy zawodników preferujących odmienne style walki. Jeśli walka toczona będzie w stójce to zdecydowanym faworytem będzie Amerykanin. Ale jeśli tylko obaj wylądują na macie, wtedy karty rozdawał będzie Brazylijczyk. Walka Maia vs. Condit będzie wisienką na torcie gali UFC on FOX 21, która zawędruje 27 sierpnia do Vancouver.

 

3. Anthony Johnson vs. Glover Teixeira na UFC 202 (68 pkt.)

Screenshot_221

Na 3 miejscu znalazło się zestawienie, które zdecydowanie będzie eliminatorem do pasa UFC kategorii półciężkiej. Dwóch fenomenalnych strikerów pierwotnie miało zawalczyć podczas UFC on FOX 20, ale ostatecznie wyjdą do walki miesiąc później.

Rumble” to zdecydowanie jeden z najniebezpieczniejszych stójkowiczów w MMA. O sile jego ciosów przekonało się w ciągu jego 10-letniej kariery aż 15 fighterów, wśród których znajdują się m.in. Nogueira, Gustafsson, Manuwa czy Bader. Wcześniej jednak walczył nawet w kategorii do 77 kg, ale ze zmiennym szczęściem. Przełomem w jego karierze było przejście do WSOF i walki w wadze półciężkiej. “Rumble” wygrał wszystkie 3 pojedynki i powrócił do UFC, gdzie kontynuował serię zwycięstw. Wygrał kolejne 3 starcia, wyo czym stanął do walki o pas na UFC 187 przeciwko Danielowi Cormierowi, z którym ostatecznie przegrał przez poddanie w 3 rundzie. Anthony na ten moment posiada serię 2 zwycięstw przez nokauty.

Brazylijczyk Glover Teixeira to zawodnik, który zanotował w karierze imponującą serię 20 zwycięstw z rzędu. Do UFC trafił z rekordem 17-2 i wygrywając 5 kolejnych walk trafił na niekwestionowanego wówczas mistrza UFC Jona Jonesa. Po porażce z “Bonesem” Glover przegrał kolejną walkę z Philem Davisem, co w znaczący sposób osłabiło jego pozycję w dywizji. Zdołał się jednak podnieść i wygrał kolejne 3 walki z takimi zawodnikami jak Patrick Cummins, Ovince St. Preux i Rashad Evans.

Ciężko wyobrazić sobie by ta walka dotrwała do końca 3 rundy.. Zwycięzca zdecydowanie będzie mógł szykować się na pojedynek o pas z mistrzem Danielem Cormierem. Johnson vs. Texeira będzie co-Main Eventem gali UFC 202, która 20 sierpnia odbędzie się w Las Vegas.

 

 

2.Viktor Pešta vs. Marcin Tybura na UFC Fight Night 92 (75 pkt.)

Screenshot_223

Na 2 miejscu znalazło się starcie Naszego reprezentanta, który musi wygrać nadchodzącą walkę by pozostać w UFC. Marcin Tybura zawalczy z reprezentantem Czech Viktorem Pestą.

Viktor Pesta to 26-latek urodzony w Pradze. Do UFC trafił 2 lata temu z rekordem 9-0. W debiucie przegrał z mocnym Rashidem Magomedovem na gali w Berlinie, a o pozostanie w organizacji zawalczył z mocnym Konstantinem Erokhinem. Czech skazywany był na pożarcie, ale udało mu się zagarnąć zwycięstwo przez decyzję. W swoim ostatnim pojedynku zawalczył z Derrickiem Lewisem na gali UFC 192. Początkowo wygrywał tę walkę na punkty, ale w 3 rundzie poznał siłę “Czarnej Bestii” i przegrał 2 walkę w karierze.

Marcin Tybura jest jednym z najbardziej obiecujących polskich zawodników w wadze ciężkiej. Trenujący aktualnie w S4 “Tybur” początkowo walczył na polskich eventach, ale jego wielka kariera rozpoczęła się w Rosji. W 2013 roku niepokonany Polak wziął udział w turnieju wagi ciężkiej organizowanego przez M-1 Global i wygrał go pokonując Konstantina Gluhova w finale. Rok później Marcin zawalczył z Damianem Grabowskim o pas M-1 i poddał bardziej doświadczonego rodaka w 1 rundzie. Jako mistrz rosyjskiej federacji obronił swój pas dwukrotnie, po czym został zakontraktowany przez UFC. Niestety debiut Marcina nie przebiegł po jego myśli, gdyż walka zakończyła się decyzją na korzyść Tima Johnsona.

Pewne jest to, że przegrany tego starcia opuści szeregi UFC. Dla Marcina jest to test jak najbardziej do przejścia, więc miejmy nadzieję, że walka zakończy się szybko i efektownie. Jeśli Polak zneutralizuje zapasy Viktora, to powinien mieć tę walkę pod kontrolą. To starcie odbędzie się w karcie wstępnej już 6 sierpnia w Salt Lake City.

 

1.Nate Diaz vs. Conor McGregor na UFC 202 (93 pkt.)

Screenshot_209

Nie mogło być inaczej! Najbardziej wyczekiwaną walką sierpnia jest pojedynek rewanżowy za starcie z gali UFC 196. Wtedy to sensacyjnym zwycięzcą został Nate Diaz, który poddał Conora w 2 rundzie.

Nate Diaz to młodszy brat Nicka, podopieczny Cezara Gracie i weteran UFC. Przygodę z organizacją rozpoczął od zwycięstwa w 5 sezonie TUFa. W przeciągu 9 lat pobytu w UFC stoczył 22 pojedynki, z których wygrał 14. Pomimo bogatej kariery, dopiero w 2012 roku dostał walkę o pas z Benem Hendersonem. To starcie przegrał przez decyzję, ale jego najważniejsze zwycięstwo nie było walką o pas. W swojej ostatniej walce przyjął pojedynek z Conorem McGregorem zastępując Rafaela Dos Anjosa na UFC 196, i wprawił amerykańską publikę w euforię poddając go duszeniem zza pleców.

Conor McGregor to jedna z największych gwiazd amerykańskiej organizacji. Do UFC trafił 3 lata temu jako mistrz Cage Warriors w kategorii piórkowej i lekkiej. Swoją charyzmą i pewnością siebie przyciągnął rzeszę kibiców, a swoim trzecim występie dla UFC wystąpił w walce wieczoru gali w Dublinie. W szóstej  walce dla UFC nokautując Chada Mendesa zdobył pas w kategorii piórkowej, który następnie zunifikował na gali UFC 194 niespodziewanie nokautując Jose Aldo w 13 sekundzie walki. Kolejnym krokiem w jego karierze był pas dywizji lekkiej, należący wtedy do Rafaela Dos Anjosa, ale Brazylijczyk przed walką doznał kontuzji i  zastąpił go właśnie młodszy z braci Diaz. O tym jak zakończyła się ta walka raczej nie trzeba przypominać.

Pierwszy pojedynek miał być dla Conora kolejną walką, która miała mu przynieść ogromne pieniądze i kolejne ważne zwycięstwo. Niestety, ale nie udało mu się spełnić tego drugiego, przez co hype na Conora McGregora trochę zmalał, a sam Irlandczyk spokorniał i nie był już tak bardzo “wyszczekany”. O tym, jak zakończy się to starcie dowiemy się na gali UFC 202, która odbędzie się w Las Vegas już 20 sierpnia.

 


A na jakie walki Wy najbardziej czekacie? Podzielcie się swoim TOP 11 w komentarzu poniżej.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis