Różal i Wrzosek wspierają THE WAR! Pierwsza konferencja już za niecałe 2 tygodnie
THE WAR to organizacja, o której już pisaliśmy. Podczas ich gal będziemy mieli możliwość obejrzeć walki na gołe pięści. Będzie to pierwsza taka gala w Polsce, ponieważ nie będą to typowe pojedynki 1 vs. 1. Walczyć będą 3-osobowe zespoły. Do tej pory mieliśmy możliwość obejrzeć batalię 5 na 5, ale wszystko odbywało się w rękawicach i z limitem czasowym. Tylko charakterni wojownicy będą mogli wziąć w turnieju udział. Wygrani mogą liczyć na 150 tysięcy złotych!
THE WAR wspierają polskie gwiazdy sportów walki
Pierwsza oficjalna konferencja prasową organizacji THE WAR odbędzie się w toruńskiej Hali Sportowo-Widowiskowej przy ulicy Bema, 10 kwietnia o godzinie 16:00. Poza prezentacją organizatorów gali, uczestnikami konferencji będą: sędzia Michał Wlazło, lokalny zawodnik sztuk walki z Torunia, Denis Załęcki oraz dwie legendy polskiej sceny sportów walki – Marcin „Różal” Różalski oraz Marcin „Polish Zombie” Wrzosek.
Gala THE WAR to unikalny projekt pojedynków na gołe pięści pomiędzy trzyosobowymi ekipami w jednorundowych pojedynkach, bez limitu czasu. Całość będzie można obejrzeć na transmisji live na fanpage’u The War- walki na gołe pieści.
Zaprezentowano pierwszych uczestników turnieju
Pierwszymi uczestnikami turnieju będą Pruscy Barbarzyńcy z Kwidzyna. Jak sami organizatorzy przyznają, ekipa z Kwidzyna będzie się starała przenieść uliczne umiejętności do areny The War.
Przybywają do nas z województwa pomorskiego, z średniowiecznego Kwidzyna. Doświadczeni w pojedynkach z otaczającymi ich region rywalami, chłopaki którzy nie jedno widzieli i niejednemu zgasili światło. Teraz okaże się, czy przeniosą swoje uliczne umiejętności do klatki The War. Przed wami… Pruscy Barbarzyńcy z Kwidzyna!
Ekipę Pruskich Barbarzyńców tworzą: Arek, Adrian i Mejo. Już w najbliższym dniach poznamy kolejnych uczestników.
Zobacz także:
Jan Błachowicz komentuje głośny błąd sędziego Daniela Zaręby w walce Marcina Filipczaka z Rafałem Kijańczukiem na minionej gali FEN 33. Starcie to zakończyło się w pierwszej rundzie, ale przerwanie sędziego klatkowego pozostawiło wiele do życzenia i zwyczajnie było jego błędem.
Francis Ngannou (16-3) znokautował Stipe Miocicia (20-4) w drugiej rundzie w walce wieczoru gali UFC 260 w Las Vegas. Stawką pojedynku był pas wagi ciężkiej.