Rachael Ostovich po wygranej z VanZant na gołe pięści: Byłam pewna siebie, ufałam Bogu
Rachael Ostovich krótko skomentowała piątkową wygraną nad Paige VanZant, którą odniosła na gali BKFC 19. Starcie to odbyło się w formule walk na gołe pięści i Ostovich wygrała je decyzją sędziów.
Był to rewanż po latach za porażkę, jaką VanZant sprawiła Ostovich jeszcze w oktagonie UFC. W styczniu 2019 roku PVZ wygrała przez balachę. Teraz musiała jednak uznać wyższość rywalki.
Rachael Ostovich po wygranej z VanZant na gołe pięści: Byłam pewna siebie, ufałam Bogu
Ostovich w rozmowie z MMAjunkie.com przyznała, że od początku czuła, że wyjdzie z konfrontacji z VanZant zwycięsko:
„Robię to od dziesięciu lat. Może nie na gołe pięści, ale to wystarczyło, bym była pewna siebie. Byłam taka i wiedziałam, że skończę tę walkę z W w rekordzie. To było takie słodkie, takie słodkie! W trakcie walki mówiłam sobie, że minęło dużo czasu, że muszę naciskać i wierzyć w siebie. Byłam pewna swoich umiejętności, pewna siebie i ufałam Bogu. On pisze dobre historie i ta taka była.”
Zobacz także:
Jeden z czołowych polskich półciężkich Łukasz Sudolski (8-0) wystąpi w walce wieczoru jednej z serii Dana White’s Contender Series. Rywalem Polaka będzie Igor Poterya (19-2).
Ewelina Woźniak to niepokonana polska zawodniczka mieszanych sztuk walki, która celuje w UFC. W rozmowie z Patrykiem Prokulskim z TVP Sport przyznała, że angaż u amerykańskiego giganta jest jej nadrzędnym celem, ale wskazała także przeszkodę, która blokuje ten potencjalny transfer.
Nie brakuje dobrych informacji po drugiej wygranej Mateusza Gamrota (19-1). Nasz reprezentant błyskawicznym zwycięstwem nad Jeremy Stephensem (28-19) ustanowił nowy rekord w największej organizacji na świecie.
Czeka nas kolejny weekend z galą w UFC Apex w Las Vegas. Tym razem prawdopodobnie wyłoniony zostanie kolejny pretendent do walki o pas w kategorii koguciej.