Pudzianowski reaguje na zachowanie Bombardiera: Jestem gotowy w każdej chwili!
Serigne Ousmane Dia podczas PRIME SHOW MMA 2 stoczył swój drugi pojedynek w Polsce. Tym razem było to efektowne zwycięstwo. Ogromny ”Bombardier” ponownie nawoływał do rewanżu z Mariuszem Pudzianowskim. Weteran KSW postanowił zareagować w mediach społecznościowych.
”Stifler” nawet przez moment nie zagroził! Były uczestnik ”Ekipy z Warszawy” mocno ruszył i chciał zaskoczyć przeciwnika kolanem z wyskoku. To nie był dobry pomysł. ”Bombardier” zdobył obalenie i równie szybko wszedł na dosiad. Po kolejnych ciosach sędzia był zmuszony przerwać walkę.
Przypomnijmy, że do walki z Mariuszem Pudzianowskim doszło na KSW 64. Wtedy Polak potrzebował 18-sekund na znokautowanie rywala.
Pudzianowski reaguje!
”Bombardier” jest zdecydowany i nawołuje o rewanż z Mariuszem Pudzianowskim. Długo na odpowiedź legendy nie musieliśmy czekać! Polak zgadza się na drugie starcie, ale w… Senegalu!
To czekam na zaproszenie do Senegalu!!! Jestem gotowy w każdej chwili!!
Pudzianowski o takim rozwiązaniu wspominał już w przeszłości.
Jeśli takie zaproszenie padnie, oczywiście że się zgodzę. Z chęcią wyszedłbym na ich arenę i się sprawdził. Dobrze czuje się w zapasach, z pewnością lepiej niż w boksie. Do odważnych świat należy!
Zobacz także:
Mateusz Borek postanowił na twitterze skomentować walkę, która miała miejsce na dzisiejszej gali PRIME SHOW MMA 2 w Gdyni. Mowa o starciu w formule bokserskiej. Uznany dziennikarz podkreśla, że doszło do absurdalnej sytuacji.
Dawid Ambroziak ma za sobą drugie zwycięstwo w organizacji PRIME SHOW MMA. Podczas drugiej edycji w Gdyni zobaczyliśmy jego starcie bokserskie w małych rękawicach z Hecmanem. Były uczestnik ”PunchDown” nie został dopuszczony do drugiej rundy, bowiem nie wiedział, gdzie się aktualnie znajduje. Ambroziak zdradził z kim chciałby się zmierzyć w kolejnym pojedynku.