Prezes PRIME komentuje na gorąco ucieczkę Ciosa z hali: Chciał renegocjować kontrakt na kolanie!
Na gali PRIME MMA 5 wydarzyło się sporo. Kilka mocnych nokautów, świetnych walk, niespodzianek i momentów, które na zawsze zapiszą się w historii freak fightów. Niestety nie obyło się bez kontrowersji – Adrian Cios nie wyszedł do swojej walki z Łukaszem Magicalem. Zamieszanie skomentował prezes organizacji PRIME – Tomasz Bezrąk – który nie ukrywał rozgoryczenia zaistniałą sytuacją.
Przypomnijmy, że chwilę przed pojedynkiem Adriana Ciosa z Łukaszem Magicalem, w klatce pojawił się prezes organizacji PRIME, aby ogłosić, że wspomniane starcie się nie odbędzie. Według Tomasza Bezrąk zawodnik chciał renegocjować kontrakt chwilę przed walką – więcej o tym pisaliśmy [TUTAJ].
Pojawiło się też oficjalne oświadczenie federacji PRIME MMA
Z kolei wersja Adrian Ciosa jest całkowicie inna – został wyproszony z hali Orbita i nie mógł wyjść do konfrontacji z Magicalem.
To jak to było?
Postanowiliśmy zapytać Tomasza Bezrąk jak było naprawdę i co wydarzyło się chwilę przed startem Adriana Ciosa. Zobaczcie:
„Nikogo nie wygoniliśmy. Adrian Cios zawołał mnie przed swoją walką i chciał renegocjować swój kontrakt na kolanie, nie mogłem się na to zgodzić. Jeszcze raz zaznaczę, że Adrian sam opuścił obiekt”
„Próbował postawić federacje pod ścianą, podsuwając nowy kontrakt do podpisania w szatni. My jako federacja nie możemy się na coś takiego zgodzić, żeby zawodnik nas szantażował. Dobrowolnie opuścił halę. Na szczęście mam z nim wiadomości, gdzie pisaliśmy, że czekamy na niego, więc są dowody”
Prezes dodał jeszcze, że zostaną wyciągnięte konsekwencje oraz będą prowadzone rozmowy z innymi federacjami, aby Adrian Cios nie miał już możliwości toczenia walk.
Zapraszamy do sprawdzenia całego wywiadu, bo to tylko krótki fragment!
Cały wywiad poniżej:
Zobacz także:
Dobrze widzicie! Żyła kontra Peszko! Piotr Żyła otrzymał propozycję walki od CLOUT MMA – jak podał portal TVP Sport, za walkę Żyła miałby otrzymać dwa miliony złotych! Rywalem skoczka miałby być były reprezentant Polski w piłce nożnej – Sławomir Peszko.
Marcin Najman postanowił zabrać głos przed dzisiejszym starciem Jacka Murańskiego z Pawłem Jóźwiakiem, do którego dojdzie na gali PRIME SHOW MMA 5 we Wrocławiu. ”El Testosteron” w tym starciu kibicuje oczywiście prezesowi Fight Exclusive Night. Były pięściarz postanowił dać rady Jóźwiakowi przed dzisiejszym pojedynkiem.
“Ataman” odpowiedział na wyzwanie Mateusza Gamrota, wyrażając gotowość na wrzesień! W rezultacie może czekać nas świetne starcie! Co prawda do finalizacji jeszcze długa droga. Ostatecznie należy uzbroić się w cierpliwość i wyczekiwać oficjalnego ogłoszenia. Wstępnie mówi się o wrześniu. Kto według was jest faworytem? Czekacie