PashaBiceps po High League 2 zapowiada dalsze starty w sportach walki: To nie koniec, to dopiero początek
Jarosław „pashaBiceps” po udziale w gali High League 2 zapowiada dalsze starty w sportach walki. E-sportowiec najwyraźniej złapał bakcyla i chce dalej bawić się w sporty uderzane.
Przypominamy, że pashaBiceps w walce wieczoru sobotniej gali High League 2 pokonał przez TKO w drugiej rundzie Owcę WK i udanie zadebiutował w klatce. Wspomniane starcie odbyło się na zasadach boksu w małych rękawicach, a obaj panowie zostawili w klatce sporo zdrowia.
PashaBiceps po High League 2 zapowiada dalsze starty w sportach walki: To nie koniec, to dopiero początek
Wygrana walka na High League 2 najprawdopodobniej nie będzie ostatnią w wykonaniu pashyBicepsa. W najnowszym wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych e-sportowiec przyznał, że to dopiero początek jego drogi w sportach walki:
„Atmosfera po walce powoli opada, więc pora na kilka słów od Papito.
Owca Warszawski Koks, wielkie brawa za walkę. Trzymam kciuki, abyś szybko wrócił do zdrowia.
Dziękuję wszystkim fanom, którzy wspierali mnie na Tauron Arenie oraz przed ekranami monitorów, trenerom, którzy przygotowali mnie do walki w najlepszy możliwy sposób, przyjaciołom oraz rodzinie będącej zawsze przy mnie. Nie jestem w stanie opisać tego co się wydarzyło w sobotę na twitterze. Trenerzy, zawodnicy, organizacje, a nawet główny profil CS:GO zmienili swoje profilówki na moje zdjęcie. Niesamowicie cieszę się ze wsparcia jakie otrzymałem, dodaliście mi skrzydeł, aby wygrać tę walkę, dlatego swoje zwycięstwo dedykuję całej esportowej społeczności. Poczułem się jak za starych dobrych czasów!
To nie koniec, to dopiero początek. You are not my friend, you are my brother my friend.
Jak się podobało show? „
Zobacz także:
Informacje dotyczące gali MMA VIP 4 zmieniają się z każdą godziną. Nie tak dawno informowaliśmy, że zagrożona jest walka wieczoru, w której Marcin Najman miał zmierzyć się z “Miśkiem z Nadarzyna”. Godne zastępstwo może się jednak znaleźć samo, ponieważ do walki z “El Testosteronem” garnie się… Nikola Milanović.
Artur Szpilka (24-5, 16 KO) w rozmowie z portalem Sport.pl opowiedział o swoim pobycie w więzieniu. ”Szpila” robił wszystko, aby pozostać w dobrej formie fizycznej.
Są następne nagrania! Mamed Khalidov (35-8-2) w mediach społecznościowych opublikował fragmenty z treningów. Reprezentant Arrachionu Olsztyn szybko wrócił do treningów po ostatniej bolesnej przegranej z Roberto Soldiciem (20-3).