Paige VanZant przed walką z Rachel Ostovich: Pokażemy jak silne są kobiety i będziemy tym bronić naszych praw

Czołowa zawodniczka dywizji muszej Paige VanZant (7-4) już 19 stycznia na gali UFC on ESPN+1 w Barclays Center na Brooklynie zmierzy się z Rachael Ostovich (4-4) w głośno zapowiadanej walce pań tworzącej się kategorii wagowej. VanZant udzieliła wywiadu portalowi mmafighting.com, w którym opowiedziała o zbliżającej się walce i przeżyciach obu zawodniczek.

Chodzi o sprawy kryminalne, których VanZant i Ostovich były ofiarami. Ta pierwsza w kwietniu tego roku wydała książkę pt. “Rise: Surviving the Fight of My Life”, w której przyznała, że w młodości była zgwałcona i przebywała w toksycznym związku, w którym partner się na niej wyżywał.

Ostovich natomiast tuż przed galą na Brooklynie padła ofiarą przemocy domowej i jej występ na pierwszej w historii gali UFC na platformie ESPN+ przez pewien czas stał pod znakiem zapytania. Na szczęście, Ostovich szybko doszła do siebie po pobiciu przez partnera i zdecydowała się nie rezygnować z zaplanowanej walki.

VanZant powołując się na te historie zapowiada, że obie zawodniczki dadzą świetne widowisko w Barclays Center i tym samym staną w obronie praw kobiet:

“Koniec końców wyjdziemy tam i będziemy ze sobą walczyły. Obie będziemy chciały wygrać tę walkę. Będziemy chciały pokazać, jak silne są kobiety i wykorzystamy to do obrony praw kobiet i do tego, by bronić nas przed przemocą domową i wykorzystywaniem seksualnym. Wiem, że nie jesteśmy jedynymi, które przez to przeszły, ale wykorzystamy to że o nas się mówiło.”

Paige VanZant jest też pod wrażeniem Ostovich, która zdecydowała się wejść do pojedynku, mimo wspomnianego wcześniej pobicia przez partnera:

“Oczywiście nie znam wszystkich szczegółów, ale kiedy wróciła i powiedziała, że nadal chce walczyć, to dało mi do myślenia i powiedziałam sobie: Hej, ta dziewczyna jest naprawdę twarda.

Wiem, że zmierzę się z zawodniczką, która jest niezwykle twarda i bardzo, ale to bardzo silna mentalnie. Ona wejdzie do oktagonu po przeżyciu traumy. To potwierdza mi, że muszę być gotowa na rywalkę, która da z siebie wszystko.”