Murański komentuje słowa Pudziana: Jestem czynnym krawerem, na ulicy może wydarzyć się wszystko!
Jacek Murański w rozmowie z naszym portalem skomentował ostatni wpis Mariusza Pudzianowskiego. ”Muran” gwarantuje, że nie miałby szans w klatce jednak na ulicy może wydarzyć się wszystko.
Murański nie może narzekać na brak ofert w ostatnim czasie. ”Muran” na wizji dostał propozycję od organizacji Elite Fighters. Do jego debiutu w mieszanych sztukach walki ma dojść w grudniu. Przeciwnikiem będzie zawodnik mający na swoim koncie pojedynki w KSW.
Jacek Murański: Ulica nie zna litości!
Mariusz Pudzianowski postanowił zareagować na słowa Mateusza Murańskiego.
CHŁOPAKI ZMIEŃCIE DILERA BO ŹLE SIĘ DZIEJE Z WAMI;))))))) a i pismaka poniosła fantazja z pytaniem prowokującym:))))))) Cholera muszę się bać bo klan MURAŃSKICH CHCE MNIE UPOLOWAĆ Ps:dziś sobota i mam dobry humor wiec nie obrażam się na chlopakow za fantazje;))))
Teraz ten wpis skomentował Jacek Murański!
Ale to żart jakiś. Wiem, że tam Kaniowski w wywiadzie z Mateuszem… No macie panowie taki zwyczaj, że szukacie tak zwanych kliknięć. Mateusz tam bardzo rozsądnie wypowiedział. Zadał pytanie o moje szanse w walce z Mariuszem Pudzianowskim w klatce. No i zgodnie z prawdą odpowiedział, że byłyby żadne i ja też potwierdzam. Oczywiście, że z Mariuszem w klatce, nie żartujmy sobie, moje szanse byłby żadne. Natomiast Mateusz odpowiedział również zgodnie z prawdą, że na ulicy mogłoby wyglądać, ja nie mówię, że by wyglądało. Mogłoby wyglądać kompletnie inaczej. Ja jestem czynnym krawerem, na ulicy może się wydarzyć wszystko. Ulica nie zna litości, i nie zna tego co zobowiązuje w oktagonie, bo tam jest regulamin. Na ulicy nie podpisuje się regulaminu, więc odpowiedź Mateusza była adekwatna do rzeczywistości. Żadnych szans nie miałbym z Mariuszem, sam zresztą poczuł, że jest to podpuszczenie dziennikarza, zareagował żartobliwie, więc potwierdzam wszystko co powiedział Mateusz. Ja bym nie zmienił niczego w jego wypowiedzi, nie miałbym szans w klatce, ale na ulicy? Nie wiem, tam wszystko może się wydarzyć! Jeśli walczyliśmy na śmierć i życie to tylko jeden by wyszedł żywy, a każdy chce żyć.
Cała rozmowa poniżej:
Zobacz także:
Polski mistrz UFC Jan Błachowicz (28-8) zyskuje na popularności. W najbliższym czasie czeka go nie tylko obrona mistrzowskiego pasa, ale również… debiut na srebrnym ekranie.
Wszystko wskazuje na to, że Marcin Najman nie wróci jednak do klatki. ”El Testosteron” w mediach społecznościowych twierdzi, że Jacek Murański liczy na zasięgi/pieniądze, a nie na walkę! Wydaje się, że starcie z Pawłem Jóźwiakiem również jest mocno zagrożone.