Mirosław Okniński po ostatniej sytuacji staje w obronie Ferrariego: Jak mu ukradli motor…
Mirosław Okniński zabrał głos w mediach społecznościowych. Uznany trener postanowił skomentować ostatnią sytuację, która miała miejsce w Tajlandii. Okniński stanął w obronie swojego podopiecznego Amadeusza Roślika.
Szymon Nowowiejski zapewniał, że został poproszony o pomoc, więc z tego też powodu pojawił się i przerwał live wspomnianego Roślika. Całą sytuację komentował [TUTAJ]
Roślik najbliższy pojedynek stoczy trzeciego lutego na gali FAME MMA 17 w Krakowie. Będzie to main event, w którym zmierzy się z niepokonanym pięściarzem Kamilem Łaszczykiem. ”Ferrari” tym samym stanie przed największym wyzwaniem w dotychczasowej przygodzie.
Okniński zabiera głos!
Mirosław Okniński postanowił odnieść się do ostatniej sytuacji. Trener staje w obronie Amadeusza Roślika.
Następny sztywny sadzi się do Amadeusza Ferrariego. Szymon, a jak mu ukradli motor – pierwszy był na policji. Straszy Ferrariego, że go napadną w kominiarkach. Ciekawe czy będzie taki sztywny, jak będzie leżał skuty i kilka latek posiedzi. Dorosły chłop, boli go dupsko, że Ferrari ma więcej obserwujących I wyświetleń. OGARNIJ SIĘ ZIOMUŚ. JAK CHCESZ POWALCZYĆ TO DAMY CI GODNEGO PRZECIWNIKA, ALE TY SIĘ BOISZ SAM NA SAM. TYLKO SZUKASZ PRZECIWNIKÓW LŻEJSZYCH O 40 KG. WYMYŚLASZ CHOROBĘ AMADEUSZ FERRARI, A SAM JESTEŚ CHORY. Adam Okniński, Michał Pasternak, Kamil Minda chętnie sprawdzą twoje umiejętności.
Zobacz także:
Amadeusz Ferrari Roślik prowokuje Kamila Łaszczyka, czyli zawodowego i perspektywicznego pięściarza, z którym zmierzy się w walce wieczoru gali FAME 17, zaplanowanej na dzień 3 lutego w Tauron Arenie w Krakowie.
Marcin Najman na swoim kanale YouTube wrzucił nowy materiał. ”El Testosteron” postanowił spotkać się z Żołnierzem Legii Cudzoziemskiej, który wypowiedział się o Jacku Murańskim. Była to naprawdę mocna wypowiedź.