Mike Tyson palił marihuanę przed walką z Royem Jonesem Juniorem!
Mike Tyson przyznał, że palił marihuanę przed walką z Royem Jonesem Juniorem! Dwie legendy światowego boksu zmierzyły się w miniony weekend w pokazowym ośmiorundowym pojedynku.
Walka 54-letniego Tysona z młodszym o trzy lata Jonesem Juniorem ostatecznie zakończyła się remisem, ale nie ma się co dziwić takiemu rozwiązaniu, ponieważ starcie to miała nałożone ograniczenia. Zawodnicy nie mogli się nokautować, a ich starcie miało mieć charakter „pokazowy”.
Mike Tyson palił marihuanę przed walką z Royem Jonesem Juniorem!
Ciekawe jest jednak to, co Mike Tyson powiedział podczas konferencji prasowej podsumowującej swój powrót na ring. „Żelazny Mike” przyznał, że – tak jak w walce z Andrzejem Gołotą – palił marihuanę przed wejściem do ringu:
„Absolutnie tak, paliłem! Nie mogę przestać tego palić. Paliłem podczas moich walk w boksie, palę to teraz. Przepraszam, ale jestem palaczem. Palę codziennie, nie przestanę tego robić, bo zbyt bardzo to lubię.” – przyznał Tyson.
Co ciekawe, Mike Tyson i Roy Jones Junior zostali poddani testom na obecność środków wspomagających przed tą walką, ale na liście substancji zakazanych nie było marihuany. Tyson zatem mógł legalnie zapalić skręta przed swoją konfrontacją.
„Jestem jaki jestem. Marihuana nie ma na mnie żadnego negatywnego wpływu. Ja tak robię i tak umrę. Nie potrafię tego wyjaśnić, ale uwielbiam palić.” – przyznał.
Zobacz także:
Dana White wypowiedział się o powrocie Mike’a Tysona do ringu. Legenda wagi ciężkiej światowego boksu minionej nocy wróciła do startów, by zmierzyć się z Royem Jonesem Juniorem.
Khabib Nurmagomedov nie rozstaje się ze sportami walki. Od teraz jednak Dagestańczyk będzie spełniał się w nowej roli. Okazuje się, że Rosjanin kupił federację MMA i od dzisiaj będzie zajmował się promowaniem zawodników i organizacją gal. Czy ma szanse zamieszać na rynku?
Już w grudniu Kamil Szeremeta zmierzy się z samym Giennadijem Gołowkinem. Stawką będą mistrzowskie pasy IBF i IBO w kategorii średniej.