Mike Perry ze złamaną reką po walce z Donaldem Cerrone
W co-main evencie gali UFC Fight Night 139 w Denver Donald Cerrone (34-11, 1 N/C) efektownie poddał balachą Mike’a Perry’ego (12-4) pod koniec pierwszej rundy pojedynku.
“Kowboj” dzięki temu zwycięstwu pobił rekord UFC odnosząć 21. zwycięstwo dla tej organizacji.
Sam “Platinum” natomiast oświadczył po walce na Twitterze, że na skutek techniki kończącej rywala ma złamaną rękę.
“Dobra robota, Kowboju Cerrone. Złamałeś mi pieprzoną rękę.”
Good job @Cowboycerrone you broke my damn arm
— Platinum Mike Perry (@PlatinumPerry) November 11, 2018
Wokół tego pojedynku było sporo zlych emocji. Cerrone i Perry to byli klubowi koledze z Jackson-Wink w Albuquerque. Gdy zestawiono ich pojedynek “Kowboj” chciał, aby nowy w gymie “Platinum” nie trenował tam do ich walki. Prośba ta została oddalona i Cerrone zdecydował się na opuszczanie gymu.
Później w mediach “Kowboj” opowiedział o całej sytuacji m.in. nazywając Jacksonwink MMA “pseudohodowlą“.W odwecie Mike Winklejohn nazwał Cerrone samolubnym “narcyzem”.
Co ciekawe Cerrone do walki w Denver przygotowywał się w BMF Ranchpod okiem drugiego z głównych trenerów Jacksonwink MMA, czyli Grega Jacksona.