Miesha Tate: Umowa UFC ze stacją ESPN sprawi, że czeka ich więcej trudnych negocjacji z zawodnikami

Była mistrzyni wago koguciej UFC dywizji kobiet i jedna z legend kobiecego MMA, Miesha Tate (18-7) skomentowała umowę największej organizacji MMA na świecie zawartą ze stacją ESPN. 

Zdaniem Tate nowy kontrakt telewizyjny to kolejny skok w rozwoju całego MMA, ale będzie on miał także wpływ na nowe kontrakty z zawodnikami:

“Z pewnością będzie więcej pieniędzy przepływać przez UFC w związku z tą transakcją i musi to odbić się na wynagrodzeniach dla zawodników, prawda?

Umowa z ESPN i jej wartość trafiła do publicznej wiadomości. Wiem, że w przeszłości UFC w pewnym stopniu trzymało w tajemnicy to, ile kosztuje ich prowadzenie biznesu i jaki procent z całego zysku trafia do zawodników, ale teraz jest to transparentne. Wiemy dokładnie, co ESPN zaoferowało UFC, a to nie tylko jedyne zyski organizacji. Uważam, że ta umowa zmotywuje niektórych zawodników do rozmów na temat zarobków. Prawdopodobnie UFC czeka teraz więcej trudnych negocjacji z zawodnikami.

Wyobrażam sobie zawodników, którzy chcą więcej pieniędzy i którzy zasługują na więcej pieniędzy. Bez zawodników UFC nie byłoby w stanie podpisywać takich umów. Zawodnicy to ich pracownicy. To własnie oni sprawiają, że ten interes się kręci i absolutnie zasługują na to, żeby otrzymać lepsze wynagrodzenie. Zawodnicy mają krótką karierę, która mocno wpływa na ich ciała i która prawdopodobnie zabiera im kilka lat z życia. Uważam więc, że zasługują oni na pewnego rodzaju rekompensatę.”

Przypominamy, że stacja ESPN będąca własnością Disney’a kupiła prawa transmisyjne w myśl których będzie miała możliwość transmisji aż 30 gal UFC w roku. Umowę z UFC zawarto na gigantyczną kwotę 300 milionów dolarów rocznie co w myśl pięcioletniego kontraktu daje wartość… 1,5 miliarda dolarów!