Michał Materla żegna się z KSW! Karierę będzie kontynuował w…EFM!
Michał Materla (36l.), prekursor, legenda polskiego MMA, rozstaje się z KSW! Wiadomo już, gdzie zawodnik będzie kontynuował karierę.
„Cipao” poinformował o swojej decyzji w mediach społecznościowych.
CAŁY TEAM @ksw_mma @kawul_ksw @martinlewandowski dziękuje za te wszystkie lata! Za emocje i możliwość stoczenia 25 pojedynków. To była długa i wyboista droga, ale na końcu zostają wspaniałe wspomnienia! Dużo zdrowia zostawiłem w klatce i na pewno część mojego serca już tam zostanie.
Swoją żywą legendę pożegnał też dotychczasowy pracodawca, czyli Federacja KSW.
Materla w dotychczasowej karierze stoczył 37 pojedynków. Dziesięciokrotnie nokautował swoich rywali, trzynaście razy poddawał, natomiast 6 razy zwyciężył na pełnym dystansie. Dla największej federacji w Europie stoczył 25 pojedynków. Jego „skalpami” w rekordzie są m.in takie nazwiska, jak znany z bardzo niebezpiecznych przeciągnięć dźwigni Rousimar „Toquinho” Palhares, Martin”King Kong” Zawada czy pierwszy Polak w UFC Tomasz „Gorilla” Drwal (wszyscy pokonani przed czasem). Materla w KSW odniósł 19 zwycięstw, poniósł 6 porażek z rąk bardzo mocnych przeciwników (Antonio Mendes, Jay Silva, Mamed Chalidow, dwukrotnie Scott Askham, Roberto Soldić). Ostatnią walkę w KSW Materla stoczył ze wspomnianym Roberto „Robocopem” Soldicem.
Oprócz występów MMA Materla odnosił również sukcesy w grapplingu. Jest wielokrotnym Mistrzem Polski w brazylijskim jiu-jitsu, wielokrotnym Mistrzem Polski ADCC oraz uczestnikiem prestiżowych Mistrzostw Świata ADCC w Stanach Zjednoczonych.
Teraz Materla będzie kontynuować swoją karierę na galach EFM Show. Wystąpi już na najbliższej, która odbędzie się 5 czerwca. Będze tam bronił pasa wagi średniej, który zdobył w czerwcu ubiegłego roku pokonując Wilhelma Otta. Wiadomo, że podczas tego samego wieczoru w klatce pojawi się też m.in. Radosław Paczuski.
Zobacz także:
Legenda UFC wyrzucona z siłowni za nieprzestrzeganie wymogów sanitarnych dotyczących rozprzestrzeniania się koronawirusa SARS-CoV-2. Były zawodnik największej organizacji MMA na świecie nie założył na twarz… maseczki!
Cheyenne Hanson wróciła już do treningów. Niemka wygrała ostatni bokserski pojedynek, ale okupiła to potworną opuchlizną.