Michael Bisping chwali Khamzata Chimaeva: Co za świr! Jak można tak zrobić w walce?

Były mistrz wagi średniej UFC Michael Bisping chwali Khamzara Chimaeva, który zaliczył fenomenalny wystąp na minionej gali UFC 267 w Abu Dhabi.

Tam Chimaev najpierw z łatwością przeniósł Li Jinglianga pod siatkę, tam go obalił i pracował nad uduszeniem, co uskutecznił po kilkudziesięciu sekundach. Rosjanin ze szwedzkim paszportem wygrał czwartą walkę w UFC z rzędu, jest niepokonany, niepokorny, pyskaty i Dana White patrzy na niego jak zakochany, wręczając 50 tys. dolarów nagrody za występ wieczoru całej imprezy:

Michael Bisping chwali Khamzata Chimaeva: Co za świr! Jak można tak zrobić w walce?

Teraz Chimaeva chwali Michael Bisping, który poruszył kwestię fenomenalnego Rosjanina w swoim podcaście opublikowanym na YouTube:

„Jeśli ludzie mieli wątpliwości co do Khamzata Chimaeva, to teraz nie powinni ich już mieć. Ten facet jest prawdziwy. Jeśli walczysz w wadze półśredniej, to uważaj na siebie! Jeśli jesteś Kamaru Usmanem i masz pas, to uważaj na siebie. On zobaczył co się działo w sobotę i powiedział do siebie coś w stylu; Ok, możemy mieć problem. Możemy mieć prawdziwego pretendenta, możemy mieć prawdziwą walkę mistrzowską.

Oczywiście, jeśli Kamaru pokona w sobotę na UFC 268 Colby’ego Covingtona, a wydaje mi się, że pokona. Jednak teraz wszyscy patrzą na Khamzata. Facet jest niesamowity. Co to za świr! Mówię to w dobrym tego słowa znaczeniu. Jak można tak zrobić w walce, jak zrobił to on z Jingliangiem, kiedy go przeniósł i położył tam, gdzie chciał?

Cztery walki, cztery szybkie skończenia, tylko raz ktokolwiek go trafił. Niedługo będzie walczył o pas. Możliwe, że dadzą mu jeszcze jedną walkę, ale wtedy z pewnością z serią 5-0 w UFC uderzy w pas!”