Mateusz Gamrot o walce z McGregorem: Ja szukam sportowych wyzwań! Na co mi Conor?
Mateusz Gamrot (22-2) już dwudziestego trzeciego września wystąpi ponownie w main evencie największej organizacji na świecie. ”Gamer” w podcaście Przemysława Górczyka został zapytany o potencjalne starcie z Conorem McGregorem. Reprezentant Czerwonego Smoka i American Top Team zapewnił, że szuka sportowych wyzwań, więc nie jest mu potrzebna walka z Conorem. Polak uważa, że były podwójny mistrz UFC jest aktualnie bardziej biznesmenem.
Gamrot pod koniec września stoczy bardzo ważną walkę w UFC Apex w Las Vegas. Mateusz w main evencie zmierzy się z niebezpiecznym Rafaelem Fizievem (12-2), który chce wrócić na odpowiednie tory po ostatniej przegranej z Justinem Gaethje. Warto zaznaczyć, że reprezentant Azerbejdżanu po kapitalnej wojnie przegrał większościową decyzją sędziów.
Conor McGregor pojawił się na ostatniej gali boksu w Londynie. Irlandczyk z bliska oglądał walkę Joshua-Helenius – o czym pisaliśmy [TUTAJ]
Gamrot o walce z McGregorem!
Mateusz Gamrot był gościem podcastu Przemysława Górczyka. Polak został zapytany o potencjalne starcie z Conorem McGregorem.
Oto co powiedział ”Gamer”:
Wybrałbym Conora McGregora, gdyby był podwójnym mistrzem. Teraz to jest biznesmen, a nie sportowiec. Ja szukam sportowych wyzwań. Na co mi Conor? Jego nawet w rankingu nie ma. Liczy się tylko złoto, tylko rozgrywka mistrzowska. W tej chwili to Conor McGregor musiałby prosić o walkę ze mną.
McGregor był obecny na ostatniej gali boksu w Londynie. Irlandczyk wyjawił, że pod koniec roku ma dojść do jego starcia z Michaelem Chandlerem. Ponadto McGregor wyjawił, że w przyszłości ma dojść do jego starcia z Justinem Gaethje o pas BMF oraz trylogii z Nate’m Diazem.
„The Notorious” ostatnie dwie walki odnotował w 2021 roku, gdy przegrał przed czasem z Dustinem Poirierem.