Mariusz Pudzianowski zawalczy poza KSW? Negocjacje trwają!
Po ponad 11 latach Mariusz Pudzianowski może zawalczyć poza organizacją KSW! Zawodnik poinformował za pośrednictwem swojego Facebooka, że są prowadzone negocjacje na walkę z… Godzillą.
Mariusz Pudzianowski (15-7, 1 NC) to zdecydowanie największa gwiazda mieszanych sztuk walki w Polsce. Najsilniejszy człowiek świata zadebiutował w MMA w 2009, kiedy na gali KSW 12 znokautował w zaledwie 40 sekund Marcina Najmana. Mariusz od początku swojej kariery jest związany z Konfrontacją Sztuk Walki dla której stoczył już 22 walki. Po ponad 11 latach – kiedy stoczył jedyny w swojej karierze pojedynek poza KSW z Timem Sylvią – może ponownie zawalczyć dla innej federacji. Sytuacja jest o tyle ciekawa, że do walki z Mariuszem wyszedłby… najsilniejszy człowiek świata.
„Negocjacje trwają!”
Przed chwilą – za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku – Mariusz Pudzianowski zamieścił post, w którym kusi fanów zestawieniem z Godzillą.
Negocjacje trwają! Jest coś na rzeczy, kto wie… Jak spełnią moje warunki to będzie wojna z Godzillą!
„Pudzian” swój ostatni pojedynek stoczył na gali KSW 61, gdzie w walce wieczoru tego wydarzenia pokonał swojego klubowego kolegę – Łukasza „Jurasa” Jurkowskiego przez TKO w 3 rundzie.
Hafþór Júlíus Björnsson to były strongman. Islandczyk od 2012 roku nie schodził z podium w plebiscycie World’s Strongest Man, a w 2018 roku został wybrany najsilniejszym człowiekiem świata. 32-latek waży na co dzień około 200kg, co spowodowałoby, że podczas pojedynku z Mariuszem w klatce znajdowałoby się ponad 300kg!
Zobacz także:
Mariusz Pudzianowski (15-7) i Krzysztof Radzikowski spotkali się na Pucharze Polski w Słupsku. Zawodnik KSW wziął mikrofon i postanowił skomentować decyzję Radzikowskiego. Jeden z topowych strongmanów jeszcze w tym roku ma zadebiutować w mieszanych sztukach walki.
Jake Paul wielokrotnie wspominał o potencjalnej walce z Conorem McGregorem. Jak się okazuje nie były to tylko słowa… Jeden z najbardziej popularnych youtuberów twierdzi, że trwają rozmowy z reprezentantem Irlandii.
Od walki Michała Materli z Mamedem Khalidovem minęło już prawie 6 lat. Pojedynek ten jednak wzbudził tyle emocji, że kibice zawsze zastanawiali się czy dojdzie kiedykolwiek do rewanżu.