Marcin Różalski spotkał się z Joshem Barnettem po walce! O czym rozmawiali?
Już powoli opada kurz po pierwszej edycji Genesis, która cieszyła się sporym zainteresowaniem. Trzeba przyznać, że było to świetne widowisko. W walce wieczoru do klatki wrócił Marcin Różalski, który zmierzył się z uznanym Joshem Barnettem.
Dla Marcina była to pierwsza walka na gołe pięści i pierwsza po ponad 2-letniej przerwie. Amerykanin od pierwszy sekund postawił twarde warunki. Jego uderzenia oraz brudny boks przyniosły efekt. Różalski dwukrotnie leżał na deskach, ale wstawał i próbował cały czas pozostać w pojedynku. Marcin nie wyszedł do trzeciej rundy z powodu zamkniętego oka!
Marcin Różalski spotkał się z Joshem Barnettem po walce!
Marcin Różalski polubił się z Joshem Barnettem. Pomiędzy nimi od początku do końca jest duży szacunek. ”Płocki Barbarzyńca” po walce spotkał się z Amerykaninem. Były mistrz KSW przekonuje, że dużo ich łączy.
Dużo Nas łączy.Twarde głowy na pewno,wjeb…i spuszczone przez Josha,szacunek do Przeciwnika,Bogowie Pogańscy,Nordyccy,zamiłowanie do muzyki i broni palnej,jak i białek.Obydwaj lubujemy się w nożach firmy Cold Steel.Kolejny przykład,że ring łączy,nie dzieli.
Dzień dobry Szanowni Państwo. Na początku baaardzoo chciałbym podziękować Wszystkim za wszystkie smsy,wiadomości na srejsie i insta,za telefony.Przeprasza,że nie odpisuje,nie odbieram,ale przed walką raczej skupiałem się na bitwie,a teraz nie dam rady bo jest mnóstwo życzeń,gratulacji i ciepłych słów.Bardzo za nie dziękuję.Mi nic nie jest,oprócz bycia przez dłuższą chwilę jednookim Różalem i teraz gdy schodzi adrenalina zaczynam odczuwać ból.Nie wstydzę się porażek,nie boję się ich,wiem,że są wliczone w Naszą pracę i akceptuję to.Nie da rady,żeby Obaj Zawodnicy wygrywali.Przykro jest zawsze i każdemu w każdej dziedzinie jak nie idzie po Naszej myśli,ale ja mówi przysłowie raz na wozie,raz pod wozem.Ja stoczyłem 1 walkę,nie.całą bo 2 rundy po 3 minuty.Obity jestem,ból dokucza i grosik zarobiłem.Niskie ukłony,mega szacunek i wielkie uznanie dla Wojowników,którzy walczyli w niedawnych turniejach walk z gołymi pięściami i jeszczes zdarzało się,że za Swoje bitwy nie otrzymali wynagrodzeń,lub bardzo niskie.Podziwiam Was za charakter,ducha walki,determinację.Ciężki kawałek chleba.Mam nadzieję,że.Promotorzy i Organizatorzy docenią Wasze wielkie serca i pewne rzeczy się zmienią na korzyść Wojowników bo nie wyobrażam sobie po wczorajszym debiucie,żeby zostało tak jak było do tej pory.Wielkie ukłony dla Josha za mega walkę i bardzo miłe słowa pod moim adresem.Takie słowa z ust Mistrza to wielka nagroda.Jego wieczór,Jego walka,wspaniale widział i Swoimi patentami zdominował moje.Wydaje mi się,że dobra bitka była i można było ka obejrzeć i nie zwymiotować z nudów.Mam nadzieję,że wszyscy są usatysfakcjonowani.Moi Kibice dobrą walką,choć wynik nie po Naszej myśli i mam nadzieję,że nie zostaliście oszukani i okradzeni płacąc ppv i ogladając z mojej strony flaki z olejem.Ci co życzyli porażki też są zadowoleni bo dostali to co chcieli,więc na zdrówko.Dziękuję Kumplom z BAD COMPANY MC POLSKA za wsparcie,mega wprowadzenie do klatki,za wszystko,za to,że jesteście.Michałowi Materli,Arturowi Szpilce,Łukaszowi Jaroszowi,Tomkowi Sararze,Mariuszowi Cieślińskiemu i Wszystkim Wielkim Wojownikom,którzy mi wiwatowali,kibicowali.
Dziękuję Wszystkim Wojownikom,którzy ze mną walczyli na arenie gali GENESIS i gratuluję Im wspaniałych bitew.Dziękuję Mojej całej Ekipie,Drużynie,Przyjaciołom,którzy pomagali mi w przygotowaniach.Sponsorom,bez których nie byłoby tak miło i lekko się przygotować.Opiekunom Medycznym dbającym o to,aby 42 dziodek był gotowy.Menadżerowi bo to On wszystkiego pilnuję id strony biznesowej.Maćkowi Kawulskiemu i Krzyśkowi za zaufanie,za danie możliwości i radości wzięcia udziału w tym.projekcie.Mojej Marcie,Kubie i całej rodzinie za wsparcie i wytrzymywanie.Nie wrócę silniejszy bo nadal jestem silny.Dziękuję Wszystkim za wszystko.
Zobacz także:
Khabib Nurmagomedov to bezdyskusyjny mistrz i legenda. Dagestańczyk ma ostatnie marzenie. Zobaczcie jakie
Khabib Nurmagomedov zrobił to znowu, ale w jakim stylu! Dagestańczyk po następnej obronie pasa postanowił ogłosić zakończenie kariery. Jego zwycięstwo w mediach społecznościowych skomentował nasz mistrz Jan Błachowicz