MMA PLNajnowszeHighleagueMaja Staśko zarobi krocie na walce w High League? W sieci podano konkretną kwotę jej wynagrodzenia

Maja Staśko zarobi krocie na walce w High League? W sieci podano konkretną kwotę jej wynagrodzenia

Czy Maja Staśko zarobi krocie na swojej walce w High League? Lewicowa aktywistka, środowiskowa influenserka i osoba mocno krytykowana za wejście do klatki przy deklarowaniu, że jest się osobą przeciwną promowaniu przemocy pojawi się w klatce już 17 września w Gliwicach.

Maja Staśko zarobi

Tam zmierzy się z inną ciekawą postacią, ale jej ogłoszenie nastąpi na I Konferencji Prasowej zapowiadającej High League 4, którą zapowiedziano na dzień 10 sierpnia.

Odkąd Maja Staśko została ogłoszona zawodniczką High League, w sieci można znaleźć dużo mocnych komentarzy określających ten angaż.

Maja Staśko zarobi krocie na walce w High League?

Jeden z nich zamieścił Patryk Sykut – twitterowy użytkownik mający kontakty w różnych środowiskach w kraju. Ujawnił on podstawową stawkę, jaką Maja Staśko ma zarobić za swoją walkę.

Stawka ta to rzekomo… 80 tysięcy złotych!

@majakstasko zrobiłaś fikołka żeby nie wyjść przed swoim patolewicowym środowiskiem na jeszcze większą hipokrytkę niż jesteś i zadeklarowałaś, że oddasz gaże na fundację. Napisałaś o 40k. Co z drugą połową? Twój kontrakt to 80k. Znów zarobek na frazesach o „pomaganiu” innym?”

https://twitter.com/PatrykSykut/status/1555166208978309121

Co ciekawe, wspomniane 40 tysięcy wsparcia dla fundacji pomocowych to deklaracja samej Staśko, która obiecała wesprzeć finansowo te instytucje. Więcej na ten temat TUTAJ -> Maja Staśko rozda pieniądze za walkę na High League: 20 tys. na pomoc dla mężczyzn, 20 tys. na pomoc dla kobiet

Zobacz także:

Roberto Soldić o walce z youtuberem: Nie chciał ryzykować! Nie widzę w nim nic wyjątkowego! Co wy na to?

Roberto Soldić (20-3) w programie The MMA Hour został zapytany o potencjalne starcie w boksie z jeden z najbardziej popularnych youtuberów na świecie. Mowa oczywiście o walce z Jake Paulem. ”RoboCop” o Amerykaninie wypowiada się z szacunkiem, ale zarazem nie widzi w nim nic specjalnego – jeśli chodzi o umiejętności.

Marcin Najman jak Conor McGregor! “Surprise, surprise motherf***er! The king is back!” [WIDEO] Widzieliście?

Marcin Najman wraca do walk! W tej formule “El Testosterona” jeszcze nie widzieliśmy. Tym razem częstochowianin zawalczy na gołe pięści, a jego przeciwnikiem będzie prezes FEN Paweł Jóźwiak. Najman upodobnił się do Conora McGregora i wrzucił do sieci filmik, na którym powtarza znane hasło.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis