Lil Masti zdradziła jakiego rzędu kwoty dostawała za walki! Są to bardzo duże pieniądze!
Aniela Bogusz wraz z narzeczonym pojawiła się na biznesowym kanale ”Przygody Przedsiębiorców”, gdzie chociażby zdradziła jakiego rzędu kwoty dostawała za walki w klatce. Ponadto ”Lil Masti” wypowiedziała się o nierozsądnych zachowaniach innych freak fighterów.
Przypomnijmy, że Aniela nie tak dawno za pomocą mediów społecznościowych poinformowała, że kończy karierę. ”Lil Masti” jako jeden z głównych powodów podała – chęć założenia rodziny ze swoim długoletnim partnerem.
Bogusz w ostatnim pojedynku została królową freak fightów. Podczas FAME MMA 15 doszło do jej wyczekiwanego rewanżu z Martą Linkiewicz. Pojedynek dostarczył sporo emocji. Reprezentantka Uniq Fight Club po trzech rundach wygrała niejednogłośną decyzją sędziów.
Lil Masti: Zawodnicy też nie są gotowi na takie pieniądze!
Aniela ”Lil Masti” Bogusz przybliżyła jakiego rzędu kwoty dostawała za walki.
No co, chyba mogę zdradzić, że kilkaset tysięcy złotych.
– Dolne czy górne?
Górne.
Aniela wypowiedziała się też o nierozsądnych decyzjach finansowych dokonywanych przez innych freak fighterów.
Dużo takich głupich decyzji moim zdaniem zawodnicy podejmują do tej pory. To przede wszystkim jest przewalanie pieniędzy na imprezy, używki, drogie ciuchy – po co Ci to wszystko? Słuchaj zarabiasz konkretne pieniądze, to jest jednorazowo, bo zawodnik ile może mieć walk w roku? Jedną, dwie czy trzy. Przewalanie tak dużej sumy na imprezy, a znam nie jedną taką osobę – no to dla mnie to jest po prostu masakra (…) Moim zdaniem zawodnicy też nie są gotowi na takie pieniądze. Są osoby, które dostają nagły przypływ gotówki i po prostu odklejają się.
– Czemu Ci nie odkleiło?
Bo zarabianie takich pieniędzy nie było dla mnie czymś nowym. Ja już duże pieniądze zarabiałam przed walkami.
Cały odcinek możecie zobaczyć poniżej:
Zobacz także:
To jest spore zaskoczenie! Maria Graczykowska czyli nowa zawodniczka High League postanowiła w mediach społecznościowych wbić szpilkę Mateuszowi Murańskiemu. Influencerka stoczy swój pierwszy pojedynek na piątej edycji, która odbędzie się dziesiątego grudnia w Łodzi. Przeciwniczką ”Maszy” będzie Maja Staśko.
Nate Diaz oficjalnie jest już wolnym agentem! UFC bowiem zrzekło się prawa do negocjacji nowego kontraktu z Amerykaninem.