MMA PLNajnowszeLFLLFL 8: Kalenik i Kępa pokonują dużych faworytów! Udany wieczór w Holandii! [WIDEO]

LFL 8: Kalenik i Kępa pokonują dużych faworytów! Udany wieczór w Holandii! [WIDEO]

Mamy świetne wiadomości z Holandii, a dokładnie z Amsterdamu, gdzie odbyła się dzisiejsza gala Levels Fight League 8. W karcie walk pojawiło się dwóch naszych reprezentantów, a event był transmitowany w Viaplay.

Kępa

W tak zwanym co-main evencie wystąpił uznany kick-boxer Jason Wilnis (2-3), który w poprzednim roku przegrał na gali KSW z Radosławem Paczuskim. Holender i tym razem musiał uznać wyższość przeciwnika. Jason przegrał przed czasem w drugiej odsłonie z Joey’em Berkenboschem (5-2).

Świetny wieczór w wykonaniu Polaków!

Jako pierwszy w klatce zameldował się Piotr Kalenik (10-9). ”Hulk” w drugiej rundzie poddał faworyzowanego zawodnika publiczności Nillsa Van Noorda (21-11).

Polak ruszył z ciosem, ale Nills błyskawicznie poszedł po sprowadzenie – co się nie udało. W klinczu Kalenik był bardziej aktywny – trafiał krótkimi ciosami oraz kolanami. Holender przy drugiej próbie dopiął swego i miał naszego reprezentanta na plecach. Van Noord miał dosiad, ale zawodnik z Białegostoku był czujny i szybko wyszedł z tarapatów. Walka wróciła do stójki, a wtedy Nills trafił mocnym ciosem, ale zamiast dołożyć kolejne ciosy poszedł po sprowadzenie. Tym razem nie był to dobry pomysł, bowiem stracił czujność i Kalenik był za plecami, gdzie oczywiście pracował nad duszeniem. Polak łatwo stracił dominującą pozycję. W końcówce walka wróciła do stójki, a wtedy Kalenik trafił dobrym ciosem. Holender szybko ponownie poszedł w nogi, ale widać było już wyraźne zmęczenie. Wojownik z Białegostoku był na to przygotowany i to on kończył rundę będąc z góry.

W drugiej rundzie Piotr miał przewagę w stójce i szybko znalazł się z góry w parterze. Nills chciał postraszyć trójkątem nogami, ale nie było nawet blisko. Polak w tej sytuacji zyskał pozycję boczną, dosiad, a w końcowym rozrachunku był ponownie za plecami zawodnika publiczności. Reprezentant Vale Tudo Białystok tym razem wykorzystał okazję i duszeniem zza pleców zakończył pojedynek przed czasem.

Drugim naszym reprezentantem w Holandii był Adrian Kępa (11-7), który odnotował najważniejsze zwycięstwo w dotychczasowej karierze. Kępa już po pierwszej odsłonie pokonał byłego zawodnika UFC – Chrisa Fishgolda (18-4-1).

Fishgold od samego początku próbował zamknąć przeciwnika na siatce. Były obszerne ciosy, podbródkowe i mocne kolano. Polak próbował odpowiadać prostymi oraz szukał uderzeń na tułów. Były zawodnik UFC zaczął też wyprowadzać niskie kopnięcia. Kępa z czasem coraz częściej odpowiadał w stójce. Duże problemy… zawodnik z Wielkiej Brytanii przeniósł walkę do parteru, a tam szybko zaszedł za plecy przeciwnika. Zaraz Chris był w dosiadzie, ale Adrian świetnie się bronił i szybko wyszedł z tarapatów. Polak popisał się nawet świetnym przetoczeniem. Podopieczny Tomasza Jeruszki wykorzystał okazję i będąc w dogodnej pozycji wyprowadzał sporo ciosów, a do tego dołożył mocne kolana na tułów. Na parę sekund przed końcem rundy Anglik przetoczył naszego reprezentanta. 

W przerwie okazało się, że były zawodnik UFC bardzo mocno odczuwa wspomniane kolana na tułów. Anglik nie był w stanie kontynuować walki, więc Adrian Kępa wygrywa bardzo ważny pojedynek. Niewykluczone, że zostały złamane żebra, bądź mocno naruszone.

Widziałem, że już jest zmęczony. Te kolana trenujemy codziennie. Trener ciągle mi mówił ”kolana, kolana”, słyszałem i uderzyłem (…) Rewanż? Jeśli będzie się wszystko zgadzać – czas, pieniądze, to czemu nie – powiedział tuż po walce Adrian Kępa.

Zobacz także:

Załamany Nikola Milanović po przegranej z Wielkim Bu: Przegrałem sam ze sobą [WIDEO] Widzieliście?

FEN 45 już za nami. Jednym z bardziej medialnych starć tego wydarzenia był pojedynek Patryka Masiaka z Nikolą Milanoviciem. Walka zakończyła się bardzo szybkim nokautem na rzecz tego pierwszego. Co nie zagrało u wielokrotnego medalisty Mistrzostw Polski judo? Nikola Milanović skomentował swoją słabą dyspozycję!

Sławomir Peszko w FAME MMA? Były reprezentant Polski komentuje!

Na kanale “Szalony Podcast” ukazała się rozmowa z byłym reprezentantem Polski – Sławomirem Peszko. Zawodnik podczas rozmowy wspomniał, że miał propozycje walki z Robertem Karasiem.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis