Lewandowski o odejściu Andryszaka z KSW: Nie pasuje nam, kiedy zawodnik macha flagami do UFC!
Sobotni transfer Michała Andryszaka z KSW do organizacji FEN odbił się szerokim echem w świecie sportów walki. „Longer” opuszcza zatem szeregi największej organizacji w Europie po ponad czterech latach!
Informacja, która w sobotni wieczor obiegła środowisko MMA mocno zaskoczyła wszystkich kibiców. Mianowicie, były pretendent do tytułu wagi ciężkiej organizacji KSW – Michał Andryszak zmienił pracodawcę. Od tej pory „Longer” będzie występował pod sztandarem FEN. Debiut 29-latka w klatce Fight Exclusive Night odbędzie się już 20 listopada na FEN 37. Rywalem Andryszaka będzie również były zawodnik KSW – Szymon Bajor. Zwycięzca pojedynku zdobędzie tymczasowy pas wagi ciężkiej. Posiadaczem normalnego tytułu jest nadal Oli Thompson, z którym zmierzy się wygrany starcia Andryszak vs. Bajor.
„Nie pasuje nam, kiedy zawodnik macha flagami do UFC”
Na kanale InTheCage pojawił się wczoraj wywiad z Martinem Lewandowskim. Jeden ze współwłaścicieli Konfrontacji Sztuk Walki, wypowiedział się na temat zmiany federacji przez „Longera”.
Nie przespaliśmy sytuacji. My mu po prostu odpuściliśmy. Ustaliliśmy sobie w głowie, że jeśli nie dogadamy się na pewnych warunkach to Michałowi po latach współpracy podziękujemy. Tu nie ma złej krwi. Nie mamy żadnej urazy do siebie. Michał zawsze może wrócić do KSW. Gdzieś się nie spieliśmy, co chcemy. Nie pasuje nam – mówiliśmy to od początku – kiedy zawodnicy machają flagami do UFC. Nie dlatego, że nie lubimy UFC – bo sam jestem fanem – tylko promocja danego zawodnika, który chce coś zdobyć i dać nogę jest trudna (…) Jeszcze doszły do tego kwestie finansowe, oczekiwania itp. Rozstaliśmy się w pełnym, łagodnym stylu. Ja sam nie brałem udziału w tych rozmowach, znam to z relacji Wojsława. Ustaliliśmy strategię, Woju przeprowadził i nie było żadnych emocjonalnych problemów. Życzę Michałowi wszystkiego najlepszego. Niech się rozwija w FEN.
Zobacz także:
Mateusz Murański i jego zaskakująca obecność podczas konferencji prasowej promującą galę FAME MMA 12. ”Muran” doszedł do porozumienia z największą freakową organizacją. Już dwudziestego listopada dojdzie do jego wyczekiwanego rewanżu z Arkadiuszem Tańculą.
To nie jest dobra wiadomość dla fanów Szymona Kołeckiego (10-1). Medalista olimpijski zdradził, że najbliższe starcia mogą być jednymi z ostatnich w MMA. 40-latek wyjawił również co jest powodem.
Daniel Omielańczuk (25-11-1) po latach wróci do KSW? Jeden z właścicieli przyznał, że nie wyklucza takiego rozwiązania. Tym bardziej, że w ostatnich dniach największa organizacja w naszym kraju straciła czołowego ciężkiego – Michała Andryszaka (22-10).