Labryga z planem na przyszłość w High League: Będziemy próbowali to zrealizować w późniejszym etapie!
Ostatnio pojawiło się oficjalne ogłoszenie kolejnej walki na zbliżającej się gali High League 6. Denis Labryga zmierzy się z Konradem Karwatem. W jednym z ostatnich wywiadów, Labryga wypowiedział się na temat przyszłych, potencjalnych walk pod szyldem “Wysokiej Ligi”.

O pojawieniu się Denisa Labrygi w świecie freak-fightów jest dosyć głośno. Dlaczego? Jest to kolejny sportowiec, którego głównym atutem jest stójka. Odbył już dwie walki na gołe pięści w szeregach “Wotore”. W obu pojedynkach jego rywalem był Piotr Więcławski, który musiał dwukrotnie uznać wyższość Denisa.
18-tego lutego Denis zadebiutuje w formule MMA na zbliżającym się High League 6. Jego przeciwnikiem jest strongman, Konrad Karwat (2-0). Konrad najpierw zwyciężył przed czasem z “Tarzanem”, który wszedł na zastępstwo za “Super Mario”. Następnie odprawił z kwitkiem Rafała Słodkiewicza. Na dzień dzisiejszy to były zawodnik “Wotore” jest dość wyraźnym faworytem według bukmacherów.
Denis Labryga myśli przyszłościowo!
Niedawno na kanale “MMA-bądź na bieżąco” ukazała się rozmowa z Denisem, który odniósł się do kilku interesujących kwestii. Jedną z nich jest jego przyszłość w High League, a także potencjalna walka z Denisem Załęckim, czy “Don Diego”.
Ja ogólne zaproponowałem, że chciałbym Denisa Załęckiego. Włodarze mi wprost powiedzieli, że do niego jest kolejka i przyjdzie na niego pora. Ja się na to zgodziłem. Następnym zawodnikiem był “Don Diego”, który ma już zrobionych kilka walk zawodowych w High League. Jest obyty w temacie, jest to bardzo dobry zawodnik, mistrz Gromdy. Byłoby to mocne, sportowe wydarzenie tylko niepoparte zasięgami. Będziemy próbowali to zrealizować w późniejszym etapie, prawdopodobnie po Konradzie Karwacie.
Już 27 lutego odbędzie się pierwsza konferencja przed High League 6. Nadmieńmy, że prawdopodobnie ujrzymy tam podczas jednego panelu zarówno Denisa Labrygę, jak i Załęckiego. Wspomnijmy, że “Bad Boy” zmierzy się z Pawłem Tyburskim w boksie na małe rękawice i ma za sobą już dwie porażki z rzędu.
Zobacz także:
Jeden z najsympatyczniejszych freak fighterów w kraju – Daro Lew nie boi się większych od siebie. Zawodnik FAME MMA czy High League wyzwał do walki… Hardkorowego Koksa, czyli Roberta Burneikę!
W rozpisce gali Figh Club II pojawiły się kolejne pojedynki, w tym m.in. co-main event. Przypomnijmy, że gala odbędzie się już 23 kwietnia.