Kubiszyn ostro o Załęckim: Zróbmy to, bo zasługujesz na lanie jak twój kolega Tyson!

Mateusz Kubiszyn postanowił zareagować. Utytułowany kickboxer nie może znieść zachowania Denisa Załęckiego. ”Don Diego” apeluje, aby organizacja GROMDA zorganizowała taki pojedynek, lub puściła go do innej federacji. Kubiszynowi nie spodobało się, że Denis obraził kibiców oraz zaczepiał Mariusza Pudzianowskiego.

30-latek w grudniu 2020 roku na gali GROMDA 3 zmierzył się z kolegą Denisa – Krystianem Kuźmą. ”Tyson” od samego początku szukał mocnego ciosu. Udało się nawet posłać rywala na deski, lecz ”Don Diego” szybko doszedł do siebie.

Od drugiej rundy to już dominacja w wykonaniu Kubiszyna. Doświadczony kick-boxer wyprzedzał akcję rywala i miał szczelną obronę.. W trzeciej rundzie ”Tyson” runął na deski i było już po wszystkim.

Kubiszyn: Do tej pory starałem się być bardzo cicho!

Mateusz Kubiszyn postanowił zareagować. Kubiszynowi nie spodobało się ostatnie zachowanie ”Bad Boya” po walce w Krakowie.

No co trzeba zacząć od początku, że zasypujecie mnie wiadomościami. Cały czas co myślę o Denisie. Co myślę o walce z nim, w ogóle o jego zachowaniu przed tą walką na High League. Do tej pory starałem się być bardzo cicho, i tak jak to ja w swoim stylu – najzwyczajniej w świecie odbijać temat. Starać się być po prostu sobą, ale generalnie dzisiaj się zagotowałem. Ku**a i to bardzo mocno. Z kilku powodów. Ogólnie ja rozumiem, że teraz świat internetowy, ogólnie sporty walki zeszły na psy, i sportami walki wycierają sobie mordy. Każdy bardzo dużo teraz szczeka, żeby tylko tą walkę dostać.  Brakuje w tym wszystkim najważniejszego sportu, a sport to gra fair play, sport to ciężkie przygotowania, czysty organizm, godne normalne zachowanie. Jestem reprezentantem kadry narodowej kickboxingu full- contact. już przeszło 7 lat i generalnie uważam, że nie godzi się wyzywać kibiców. Ja rozumiem, że nieraz emocje mogą ponieść. No i w przypadku Denisa – o Tobie mówię ”Bad Boyu”. Tak jak w twoim przypadku rozumiem, że mogą ponieść emocje na face to face, że można tam kogoś odepchnąć czy tam spoliczkować, ale jeżeli planuje się te wszystkie akcje od samego początku i za każdym razem kiedy spotykasz się ze swoim przeciwnikiem, bijesz go w twarz. Pokazujesz tylko tym, że masz bardzo malutkie jajeczka, a nie cojones jak Ty to mówisz wielkie. Najzwyczajniej w świecie no ku**a wychodzi właśnie to, że ku**a w kibicowskim świecie nie ma zasad. Wy sobie k**wa zasady ustalacie sami, które sobie przestrzegacie, albo nie. A jak nie przestrzegacie no to mówicie, że jest nie wiadomo jak zaj**iście, bo ja przestrzegam zasad. No k**wa nie, po prostu. A do tego szalę goryczy przelało to, że wyzywasz kibiców wszystkich na gali. Ludzi, którzy przychodzą, żeby oglądać walki. Oglądają walki w internecie, a Ty do nich mówisz ”ch*j wam w dupę”. Nie tędy droga.

Utytułowany kickboxer wypowiedział się również o zaczepkach Denisa w stronę Mariusza Pudzianowskiego.

Kolejna kwestia łapanie się wszystkiego – co się da. Mordo zaczepiasz Mariusza Pudzianowskiego tytana pracy, gościa, który jest sportowcem – który w życiu osiągnął tyle ile Ty nie jesteś nigdy w stanie osiągnąć. To wielokrotny mistrz świata w siłaczach, jest najsilniejszym człowiekiem na świecie. Przeszedł później fajnie w MMA i pokazał jak wiele można zmienić w organizmie i się przekształcił. Sportowy sposób przede wszystkim. Zrobić to tak, żeby być kimś. A Ty chcesz drogą na skróty, tak samo jak swoją formę – tak samo chcesz zrobić sobie fame w internecie i zarabiać duże pieniądze. No nie! Najpierw osiągnięcia, sport, a później dopiero walki. Tak jest w przypadku Mariusza Pudzianowskiego. Jeżeli Mariusz to widzisz to pozdrawiam i mam nadzieje, że nigdy nie weźmiesz tej walki i żadna presja internetu nie spowoduje, że to weźmiesz, bo to byłaby dla Ciebie duża ujma. Cieszę się, że powiedziałeś – że jamniki i szczekacze mają szczekać. Tak, bo duży pies nie musi szczekać, bo ma to w dupie. A mały pies szczeka żeby być zauważony.

Kubiszyn ma nadzieje, że dojdzie do ich starcia.

Teraz moja prośba bardzo serdeczna do właścicieli GROMDY. Dajcie mi tą walkę. Nie ważne czy pozwolicie mi walczyć w jakiekolwiek innej federacji czy zrobimy to na GROMDZIE.  Po prostu zróbmy to, bo Denis zasługuje na lanie jak jego kolega Tyson. Generalnie do Tysona nic nie mam. Denisa do tej pory uważałem za bardzo w porządku, ale teraz po prostu wyszło szydło z worka. Mordo mam nadzieje, że się k**wa spotkamy i zobaczysz, gdzie jest twoje miejsce w szeregu.

Całe wideo poniżej: