KSW 49 wyniki: Co za walka! Leszek Krakowski pokonał debiutującego Michaela Dubois
W walce rozpoczynającej galę KSW 49 w trójmiejskiej Ergo Arenie Leszek Krakowski (13-1) pokonał Michaela Dubois (10-7) przez większościową decyzję sędziów po fenomenalnej walce.
Krakowski od razu pokazał rywalowi na jakim poziomie ma zapasy, rzucając dwukrotnie rywalem o matę klatki. Francuzowi jednak udało się wrócić do stójki, ale nie na długo. Polak ponownie haczeniem sprowadził przeciwnika i miał możliwość postraszenia Duboisa. Walka jednak wróciła do stójki, gdzie Krakowski potężną kombinacją lewy-prawy poważnie naruszył błędnik rywala, który po omacku próbował skontrolować przebieg pojedynku. Udało mu się jednak klinczować i dojść do siebie. Później to Dobuis chciał spróbować swoich sił w stójce i w zapasach, ale jego zapędy Krakowski zneutralizował. Była to świetna runda rozpoczynająca cały wieczór emocji.
Zobacz również
W drugiej rundzie to Dubois pokusił się o obalenie, które mu się udało. Później Krakowski jednak sweepem zepchnął z siebie przeciwnika i znalazł się na górze. Tam Krakowski pracował nad skontrolowaniem Duboisa. Francuz nie dał jednak sobie zrobić krzywdy i walka wróciła do stójki. Końcówka tej odsłony należała jednak do Duboisa, który obalił Polaka i napsuł mu trochę krwi obijając go w parterze.
W trzeciej rundzie przewagę zyskał Dubois, który sprowadził Krakowskiego na matę i tam obijał Polaka. Krakowski przyjął sporo ciosów, ale w końcu udało mu się wyjść z opresji i wrócić do stójki, gdzie obaj zawodnicy poszli na wymianę na wyniszczenie, po której Krakowski padł na matę klatki i tam Dobous zyskał pozycję dominującą. Na nieco ponad minutę przed końcem pojedynku Krakowskiemu udało się zmienić płaszczyznę i zyskać pozycję dominującą, którą pod koniec rundy stracił. Trzecia runda dla Duboisa i w celu wskazania zwycięzcy potrzebna była decyzja sędziów.
Ci nie byli jednogłośni. Jeden z sędziów przyznał remis 28:28, a dwóch wskazało na zwycięstwo Polaka w stosunku 29:28.
