Kłopoty BJ Penna! Otrzymał zakaz zbliżania się do byłej partnerki: Groził, że mnie zabije, zgwałci, brał narkotyki
Legendarny BJ Penn (16-13-2) nie będzie w spokoju przygotowywał się do swojej najbliższej walki z Clayem Guidą (34-18), która zaplanowana jest na dzień 10 maja na UFC 237 w Rio de Janeiro. Wszystko przez zainteresowanie mediami, wynikające nie z jego sportowych osiągnięć, a prywatnych kłopotów.
Otóż, Penn otrzymał dwuletni zakaz zbliżania się do swojej byłej partnerki i matki jego dzieci – Shealen Uaiwy. Hawajczyk miał grozić kobiecie morderstwem i gwałtem. Podobno jest też uzależniony od narkotyków.
Uaiwa i Penn byli razem przez 10 lat.
Portal MMAjunkie.com dotarł do zeznań kobiety, która opisała kilka incydentów z ostatnich trzech lat, sugerując jednocześnie, że maltretowanie jej przez Penna trwało znacznie dłużej:
“Pewnego razu poszedł do samochodu grożąc mojej matce, że wyrzuci jej jebany tyłek z domu, zadręczał mnie i moją matkę obelgami. Próbowałam wydostać się z auta, ale on mi to utrudniał. Wyglądało to, jakby chciał nas zaatakować przez okno. Moje dzieci były świadkami tego wszystkiego.
Innym razem BJ groził, że zabije mojego brata i całą moją rodzinę.
Kiedyś obudził się w nocy i widziałam, jak wciąga kokainę. Dostał ją od mojej najstarszej córki. Wkurzył się i chciał popełnić samobójstwo.”
Uaiwa twierdzi, że jej dzieci tak nienawidzą ojca, że woleliby wyskoczyć z okna swojego domu, niż wyjść z nim na spacer:
“Obawiam się o swoje bezpieczeństwo i bezpieczeństwo moich dzieci. Boję się też o to, jaki to wszystko ma na nie wpływ. Nasza 11-letnia córka powiedziała, że woli wyskoczyć z balkonu, niż wyjść gdziekolwiek z tatusiem.”
BJ Penn jeszcze nie ustosunkował się do tych rewelacji. Najprawdopodobniej do sprawy wróci po stoczeniu swojej najbliższej walki.