Khamzat Chimaev chce walki z… Nickiem Diazem: Mówią, że podobno jest gangsterem
Niepokonany w zawodowych startach Khamzat Chimaev czeka na powrót do oktagonu i chce walki z… Nickiem Diazem. Pochodzący z Czeczeni zawodnik nie ukrywa, że chciałby skrzyżować rękawice z jedną z legend mieszanych sztuk walki, jaką niewątpliwie jest Nick Diaz.
Chimaev rozmawiał z portalem MMAjunkie.com, gdzie opowiedział o swoich oczekiwaniach odnośnie najbliższego zestawienia. Wygląda na to, że po zakażeniu koronawirusem w jego organizmie nie ma już śladu i Czeczen chce dużej walki.
Zobacz również
Khamzat Chimaev chce walki z… Nickiem Diazem: Mówią, że podobno jest gangsterem
„Usman wygląda dobrze. W mojej kategorii wagowej obecnie jest najlepszy na świecie. W przyszłym roku będzie musiał się jednak zmierzyć ze mną. Rozumiem, że przedtem muszę się z kimś zmierzyć i zwykle nie ma to znaczenia z kim mnie zestawiają, bo przejadę się po wszystkich, ale jest… Nick Diaz.
Jest legendą. Wszyscy go znają, na całym świecie jest kojarzony. Mówią, że podobno jest gangsterem. To będzie dobra bitka, jeśli będzie chciał zmierzyć się ze mną. Mam nadzieję, że się nie boi. To jest MMA. Nie podoba mi się tylko, że mówią o nim jako o gangsterze.
Gangsterzy się zabijają. Diaz może i jest gangsterem, ale tylko w tej grze. Nie możesz tak mówić o nikim. Dorastałem w Czeczeni na wojnie i dla mnie to bzdury, kiedy ktoś kogoś tak nazywa. Widziałem w życiu wiele rzeczy i nikt w sporcie nie jest dla mnie gangsterem.” – wyznał Chimaev.
Przypominamy, że Nick Diaz swoją ostatnią walkę stoczył w styczniu 2015 roku. Wówczas przegrał decyzją sędziów z Andersonem Silvą, ale walkę tę ostatecznie uznano za nieodbytą z powodu wpadki dopingowej obu zawodników. Obecnie Nick Diaz ma 37 lat, ale jest zainteresowany powrotem do oktagonu największej organizacji MMA na świecie.
Zobacz także:
Do niecodziennej sytuacji doszło na Wyspach Brytyjskich. Mieszkaniec Londynu, podczas zatrzymania przez funkcjonariuszy policji przedstawił się jako… Conor McGregor.
Martin Lewandowski został zapytany o następną walkę Normana Parke (28-7-1), gdzie w stawce będzie pas KSW. Wydaje się, że będzie ciężko o następny pojedynek ”Stormina” w największej organizacji w naszym kraju.
Tomasz Sarara to nowy nabytek największej organizacji w naszym kraju. O debiucie utytułowanego kick-boxera mówi się od dłuższego czasu. Sarara ma już w tym momencie na celowniku potencjalnego rywala.
Wygląda na to, że Colby Covington jest następny dla mistrza wagi półśredniej UFC Kamaru Usmana. Nigeryjczyk na minionej gali UFC 261 znokautował w drugiej rundzie Jorge Masvidala i przedłużył swoją serię zwycięstw do 18.
