Kevin Lee: Ben Askren jest najłatwiejszym zawodnikiem do pokonania w wadze półśredniej
Kevin Lee (17-5) gościł w audycji Submission Radio, gdzie zaatakował niechlubnego bohatera najszybszego nokautu w historii UFC – Bena Askrena (19-1, 1 N/C).
Askren na minionej gali UFC 239 w Las Vegas przegrał w piątej sekundzie walki z Jorge Masvidalem (34-13), który potraktował go latającym kolanem. Zdaniem Kevina Lee, ta walka pokazała, że Askren jest najłatwiejszym zawodnikiem do pokonania w jego dywizji wagowej:
“Ben Askren jest prawdopodobnie najłatwiejszym zawodnikiem do pokonania w wadze półśredniej. On jest po prostu zbyt jednowymiarowy, łatwo go naruszyć ciosami. Na konferencji prasowej mówił, że kiedy miałem 19 lat to robił ze mną co chciał w zapasach, ale kogo to teraz interesuje? Nie mówił o prawej ręce, którą go potraktowałem wtedy.
Ben Askren był wielkim wyzwaniem, ale kiedy przyjął walkę z Masvidalem to pokazał, że nie jest w stanie konkurować z najlepszymi zawodnikami z dywizji. Przegrał w pięć sekund. pięć sekund! Jeśli o mnie chodzi, to nie mam takiej możliwości, żebym przegrał przez latające kolano w pięć sekund. Za każdym razem kiedy walczę, to mierzę się z lepszym zawodnikiem niż ostatnio walczyłem. I dlatego nie przegram w taki sposób.”