Kacper Muszyński zabiera głos po wielkim sukcesie: Ciężka praca to jedyna słuszna droga!

Kacper Muszyński w swoim ostatnim pojedynku sprawił niemałą niespodziankę! Nasz reprezentant pokonał pewnie na punkty jednego z głównych faworytów turnieju. Tym samym reprezentant Armii Polkowice odniósł wielki sukces w Japonii. Kacper zabrał głos w mediach społecznościowych i zapewnił, że ciężka praca to jedyna słuszna droga.

Muszyński w środę w Japonii, a dokładnie w Tokio zmierzył się z zawodnikiem TOP 10 jeśli chodzi o jego kategorię wagową. Muszyński jednogłośną decyzją sędziów pokonał Stoyana Korpivlenskiego, który jest weteranem organizacji Glory oraz jest numerem 7 na świecie. 

Kacper w trzeciej odsłonie tym bardziej potwierdził swoją przewagę, kiedy to w mocnej wymianie posłał rywala na deski. Tym samym Muszyński awansował do następnego etapu turnieju, który odbędzie się już w lipcu.

Muszyński: Nie dam sobie wmówić, że ciężka praca to banał!

Kacper Muszyński zabrał głos już na chłodno po wielkim sukcesie w Japonii. Nasz reprezentant podkreśla, że ciężka praca to jedyna słuszna droga.

Trzy tygodnie, trzy zawodowe pojedynki, trzech światowej klasy rywali. Zrealizowałem wszystko tak, jak chciałem. Teraz wystarczy być jak zawsze, cierpliwym. Żaden Polak nie był w jeszcze w światowych  rankingach tej kategorii, żaden Polak nie wygrał w K1/kickboxingu z aktualnymi zawodnikami takich rankingów. Skala dla tego sportu ogromna, jak również i dla mnie. Czekam na więcej, wracam na salę i szykuję się na to co nadejdzie. Nie dam sobie wmówić, że ciężka praca to banał. To jedyna słuszna droga. P.S. Dobrze, że były tylko dwie wagi. To już można odpuścić… Na jakiś czas. Team Muszyński