Jon Jones obraża Jana Błachowicza po UFC 267. Nie wiadomo czy pisał to na trzeźwo
Były dominator wagi półciężkiej UFC Jon Jones obraża Jana Błachowicza po UFC 267. Zdaniem „Bonesa”, Polak nie skupiał się na rywalu i w konsekwencji trafił do piachu.
„Bones” oglądał minioną galę UFC 267, na której to doszło do walki na szczycie dywizji półciężkiej, gdzie Jan Błachowicz niespodziewanie przegrał z 42-letnim Gloverem Teixeirą przez duszenie w drugiej rundzie.
Jones po tej walce zasiadł do Twitttera.
Jon Jones obraża Jana Błachowicza po UFC 267. Nie wiadomo czy pisał to na trzeźwo
Amerykanin obecnie przygotowuje się do występu w wadze ciężkiej, a swoje kilogramy często buduje na kaloriach płynących z alkoholu. Co prawda po ostatniej aferze w Las Vegas i rzekomym pobiciu narzeczonej, Jones zarzekał się, że odstawi alkohol na dłużej, to nie wiadomo, czy poniższy teet napisał całkowicie na trzeźwo.
Oto, co Jon Jones miał do powiedzenia na temat Jana Błachowicza:
„To się dzieje, kiedy ktoś pierdoli głupoty zamiast skupić się na rywalu, który staje na przeciwko ciebie. Kolejny trafił do piachu!”
Jednocześnie. „Bones” pogratulował wygranej Gloverowi Teixeirze:
„Yo Glover, jesteś prawdziwym gangsterem przyjacielu. Cieszę się razem z tobą! Do dzieła Brazylio!”
Zobacz także:
Rewelacyjna gala w Abu Dhabi z aż trzema Polakami w rozpisce. W walce wieczoru wystąpi Jan Błachowicz a oprócz niego zawalczą też Marcin Tybura i Michał Oleksiejczuk.
Jan Błachowicz (28-9) przegrał z Gloverem Teixeirą (33-7) w walce wieczoru gali UFC 267, której stawką był pas kategorii półciężkiej. Brazylijczyk poddał go w 2. rundzie.
Wspaniała seria Polaka przerwana. Daniel Skibiński (18-6) niestety przegrał w niecałą minutę z Tahirem Abdullaevem (12-1) na gali UAE Warriors 24 w Abu Dhabi.
Michał Oleksiejczuk (16-4, 1 N/C) pokonał Shamila Gamzatova (14-1) przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie w pojedynku na karcie wstępnej gali UFC 267.