Joanna Jędrzejczyk: “Jestem bardzo otwarta na walkę z Valentiną Shevchenko”

Joanna Jędrzejczyk (15-2) jest jednym z gości specjalnych dzisiejszej gali UFC Fight Night 136 w Moskwie. Oprócz licznych obowiązków marketingowych była mistrzyni kategorii słomkowej znalazła także czas na rozmowę z portalem MMAJunkie.

Polkę poproszono o odniesienie się do zeszłotygodniowego występu Jessiki Andrade (19-6) i tego czy zasługuje na szansę walki o pas.

“Tak i nie. Jestem pod wrażeniem. Lubię Jesscę Andrade. Znam ją od dłuższego czasu, mieliśmy tego samego menadżera. Ciągle mam kontakt z Thiago Kamurą, który jest jej menadżerem obecnie. Jest bardzo utalentowana, twarda i silna. Zeszła z kategorii koguciej. Nie mogła przejść wtedy do muszej, ale świetnie wygląda w kategorii słomkowej po zbiciu tylu kilogramów do tej dywizji. Jestem pod wrażeniem, to był dobry występ . Skradła show, mocny nokautujący cios… ale poza mną nie ma nikogo, kto ją pokonał w ostatnich latach. Walczyłam z nią w maju 2017 roku. Wiem, że uczymy się czegoś nowego z każdym dniem, każdym miesiącem, każdym obozem i każdą walką, ale… tylko ja pokonałam Jessikę Andrade. I w tym rzecz.”

Jędrzejczyk wypowiedziała się również na temat przegranej w tamtym pojedynku Karoliny Kowalkiewicz (12-3).

“Naprawdę myślałem, że Karolina zrobi to lepiej, ale nie można przyjmować ciosów bez gardy od Jessiki Andrade. To był więc bardzo duży błąd. Jednak wierzę, że Karolina wróci bardzo szybko. Mam nadzieję, że pozostanie silna. Oglądałam tę walkę. Nie śledzę ich tak bardzo, ponieważ jestem zbyt zajęta. Czasami chce spędzić trochę czasu z dala od walk, ponieważ trenuję bardzo mocno. Więc ten świat przejmuje kontrolę nad moim życiem. Czasami więc próbuję być z dala od tego.”

Inną uczestniczką gali UFC 228 była Tatiana Suarez (7-0), który w imponującym stylu pokonała Carlę Esparzę (13-6). Choć Jędrzejczyk nie miała jeszcze okazji obejrzeć tej walki to jest pod wrażeniem utalentowanej Amerykanki.

“Spotkałam Tatianę w domu TUF-a, kiedy byłam tam trenerką. Była ona wtedy w Team Gadelha. Jest bardzo utalentowana, to prawdziwa zawodniczka i twarda dziewczyna. Zaczynała uprawiać zapasy jako mała dziewczynka, przestała z powodu nowotworu. Wygrała tę walkę z rakiem. To prawdziwa wojowniczka. W jej życiu nie było wymówek.  Chciałabym obejrzeć tę walkę, bo jak mówiłam nie mam czasu, ale jestem jej wielką fanką i tej dziewczynie idzie świetnie.”

Po tym, gdy Nicco Montano (4-2) została pozbawiona pasa kategorii muszej i Valentinie Shevchenko (15-3) obiecano walkę o wakujący tytuł nie mogło również zabraknąć pytania o potencjalną walkę Polki z “Bullet”.

“Kto wie – może w tym roku?”

Jędrzejczyk dodała również.

“Otrzymuję bardzo wiele wiadomości, ludzie otagowują mnie w plotkach o tej walce. W sumie dlaczego nie. Jestem bardzo otwarta na pójście w górę i na walkę z Valentiną Shevchenko. Zawsze chciałam się mierzyć z najlepszymi zawodniczkami na świecie. I bez wątpienia Valentina Shevchenko jest jedną z najlepszych zawodniczek zarówno w muay thai jak i MMA. Tak więc jestem bardzo otwarta, ale muszę usiąść, zastanowić się, przedyskutować pewne sprawy, zobaczymy co się stanie. Ostatni rok to był rollercoaster. Był dla mnie szalony. Jednak wciąż mam marzenia i cele. Jednym z nich jest bycie mistrzynią w dwóch dywizjach.  Tak jak mówiłam, wciąż o tym marzę. Wiem, że do tego dojdzie wcześniej czy później.”

Dopytana Jędrzejczyk zaznaczyła jednak, że nie chodzi tu o rewanż za porażki z czasów muay thai. Podobnie zresztą traktuje swoją sytuację z Rose Namajunas (8-3).

“To nie o to chodzi. Nawet teraz chcę odzyskać pas w kategorii słomkowej. Nie chcę walczyć koniecznie z Rose Namajunas. Chętnie się z nią zmierzę, ale chodzi o walkę o pas. Chodzi o zostanie mistryznią kategorii słomkowej a nie pokonanie Rose Namajunas. Mam do niej szacunek, jest mistrzynią. Jednak tu chodzi o sport, o ambicje. Ona wygrała i w porządku. Jednak wciąż chcę tego tytułu bardziej niż odpłacić się Rose czy Valentinie. Bardziej chodzi tutaj o sport i stawanie się lepszym z każdym obozem i walką, żeby udowadniać sobie, że mogę zrobić to lepiej każdego kolejnego dnia. Jest pewna historia między mną i Valentiną. Szukamy się wzajemnie Jeśli do tej walki dojdzie będzie to fajne do obejrzenia dla was wszystkich. Zobaczymy co się stanie.”

Na stronie UFC.com przez pomyłkę w rozpisce UFC 230 znalazło się starcie Namajunas vs. Jędrzejczyk. Polka mimo wszystko zdaje sobie sprawę, że jednak obecnie kolejną pretendentką i rywalką “Thug” zostanie prawdopodobnie sklasyfikowana na 2. miejscu rankingu kategorii słomkowej Brazylijka.

“Z tego co wiem to ma walczyć z Jessiką Andrade. I uważam, że Jessica Andrade zasłużyła na tego tittle shota.”