Jimi Manuwa komentuje wypadnięcie z UFC w Sao Paulo: Poświęciłem bardzo wiele, nawet urodziny mojej córki

Wczoraj informowaliśmy o kontuzji, jakiej doznał Jimi Manuwa (17-4), który w walce wieczoru gali UFC Fight Night 137 w Sao Paulo miał skrzyżować rękawice z Thiago Santosem (18-6). Brytyjczyk doznał kontuzji, która wyeliminowała go z występu na najbliższej gali UFC na zaledwie sześć dni przed imprezą.

Manuwa w mediach społecznościowych sprecyzował przyczyny wypadnięcia z UFC w Sao Paulo:

“Jestem szczerze zniesmaczony. Dzień po tym, kiedy wylądowałem w Brazylii poszedłem na ostatnią sesję treningową. Podczas sprintów zerwałem ścięgno udowe. W szpitalu lekarze określili zerwanie na więcej niż w pięćdziesięciu procentach. Dali mi co najmniej 6 tygodni odpoczynku, abym doszedł do siebie.

Każdego dnia będę ciężko pracował, by wrócić i dalej dawać świetne walki wszystkim, którzy chcą je oglądać. Byłem przygotowany na 100% i z niecierpliwością czekałem na świetną walkę w Sao Paulo, którą obejrzy cały świat. Wiele poświęciłem podczas tych przygotowań, nawet 10 urodziny mojej córki. Przepraszam Havana, kocham Cię, tatuś już wraca do domu.

Chcę podziękować wszystkim za miłość i wsparcie, które mi przekazaliście. Bez was to wszystko nie byłoby możliwe. Nie mogę doczekać się powrotu. Lwy jedzą pierwsze.”

https://www.instagram.com/p/Bn3tPJdBbR4/?hl=pl&taken-by=pb1_

Przypominamy, że nowym rywalem Thiago Santosa w walce wieczoru UFC w Sao Paulo został Eryk Anders (11-1). Gala ta odbędzie się w sobotę 21 września.